Rolnicy będą protestować rotacyjnie

Rolnicza „Solidarność” zachęca gospodarzy do udziału we wrześniowej manifestacji - pisze NaszDziennik.pl. Ilu i z jakimi rekwizytami przyjedzie do Warszawy?
Rosnące bezrobocie, dziki wykup ziemi, spadek dochodów – rolnicy dołączą do ogólnopolskiego protestu, który odbędzie się w Warszawie 11 września. Prezydium Rady Krajowej NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność” zdecydowało, że związek weźmie udział w kilkudniowej manifestacji. W związku z rażąco niskimi cenami zbóż, protestami rolniczymi i brakiem odpowiedzi na wystosowane 26 lipca br. pismo do premiera Prezydium Rady Krajowej NSZZ RI ,,Solidarność” podjęło decyzję o włączeniu się w ogólnokrajowy protest związków zawodowych 11 września 2013 roku – uzasadnia szefostwo rolniczej organizacji. Związkowcy apelują do członków organizacji i jej sympatyków o czynne organizowanie i przygotowanie się do udziału w akcji protestacyjnej. Ogólnopolski protest trzech central związkowych rozpocznie się 11 września pod hasłem „Dość lekceważenia społeczeństwa”. Jakie będą główne postulaty rolniczej „Solidarności”?

– Jesteśmy w trakcie przygotowań. 31 sierpnia odbędzie się posiedzenie Rady Krajowej, podczas którego będziemy te kwestie szczegółowo omawiać. Z rolniczą „Solidarnością” premier nie rozmawiał od 6 lat. Dzisiaj mogę tylko powiedzieć, że zasadniczo nie zgadzamy się z taką polityką rządu, która konsekwentnie prowadzi do braku dialogu. Dotąd nie doczekaliśmy się odpowiedzi pana premiera na nasze pismo z 26 lipca, w którym informowaliśmy pana premiera o fatalnej sytuacji polskiej wsi. Tym bardziej więc cała sytuacja skłania nas do przyłączenia się do protestu – mówi senator Jerzy Chróścikowski (PiS), szef rolniczej „Solidarności”. – Rozmawiałem już na ten temat z przewodniczącym Piotrem Dudą. Pierwszego dnia protestu będziemy już ze wszystkimi centralami wspólnie pod ministerstwem rolnictwa – dodaje.

Ilu rolników przyjedzie do Warszawy? I z jakimi rekwizytami? – Na pewno ludzie będą się wymieniać, nie wszyscy będą od początku do końca. Zachęcamy rolników do włączania się w manifestację – tłumaczy Chróścikowski. Zapowiada, że związek poprze wszystkie postulaty, o które walczy NSZZ „Solidarność”, szczególnie obniżenie wieku emerytalnego, bo problem dotyczy też rolników, którzy nie mają już możliwości przejścia na rentę strukturalną ani wcześniejszą emeryturę.

– Jednym z najważniejszych problemów, które podnosimy, jest też sprawa polskiej ziemi. Uważamy, że ziemia powinna trafiać do rodzinnych gospodarstw, a nie w obce ręce. Skarb Państwa nie może pozbywać się własności, nie patrząc, kto tę ziemię dostaje, nie można patrzeć tylko na wpływy do budżetu. Co prawda wcześniejsze protesty złagodziły tę sprawę, ale nadal nie ma odpowiednich zapisów prawnych, ustaw, które będą chroniły polską ziemię, aby była ona dostępna w pierwszej kolejności dla polskich rolników – zaznacza senator.

Pierwsze grupy związkowców przyjadą do Warszawy rano w środę, 11 września. Będzie to tzw. dzień branżowy – od południa w środę przez 1,5 godziny związki poszczególnych branż będą pikietowały przed „swoimi” resortami. Protesty odbędą się przed siedzibami ministerstw: spraw wewnętrznych, zdrowia, gospodarki, Skarbu Państwa, transportu, rolnictwa oraz pracy. W ministerstwach manifestanci będą składać petycje z postulatami. Po pikietach przejdą przed Sejm. Odbędzie się tam wspólna część manifestacji i powstanie miasteczko namiotowe, które stanie się centrum kolejnych dni protestu. Część uczestników pozostanie tam na noc. Czwartek to dzień debat z ekspertami m.in. na temat systemu ochrony zdrowia i edukacji.

Piątek, 13 września, to dzień debat z ekspertami oraz wolnej trybuny. Przez cały dzień w miasteczku przed Sejmem będą prezentować swoje stanowiska organizacje, stowarzyszenia i organizacje pozarządowe, które wspierają protest związkowców.

Zaplanowano też debatę poświęconą polityce przemysłowej. Kulminacyjny dzień protestu to sobota, 14 września. W miasteczku odbędzie się debata o polityce społecznej, ale najważniejszym wydarzeniem będzie manifestacja na ulicach Warszawy.