Tematy związane z rolnictwem zdominowały spotkanie mieszkańców Kętrzyna i okolic z wiceministrem spraw wewnętrznych i administracji Pawłem Dakowskim. Przedstawiciele rządu prowadzili na Warmii i Mazurach kampanię referendalną.
Rolnicy na spotkaniu wyrażali obawy, czy po przystąpieniu do Unii polskie
rolnictwo będzie w stanie konkurować z dotowanym unijnym. Byli też zaniepokojeni
propozycją wpisania na offsetową listę amerykańskich inwestycji przemysłowego
tuczu trzody chlewnej. Obecny na spotkaniu szef senackiej Komisji Obrony
Narodowej, senator Wiesław Pietrzak zaprzeczył, że polski rząd zaakceptował
amerykańską propozycję o budowie wielkich chlewni w ramach
offsetu.
Rolnicy nazwali dopłaty do produkcji rolnej "zapomogami".
Wiceminister Dakowski odpowiedział, że dotacje w Unii są instrumentem regulacji
rynku rolnego, który z założenia jest rynkiem sztucznym, a nie wynikającym z gry
ekonomicznej. Zastrzegł też, że rozwój Warmii i Mazur musi być związany z
zachowaniem naturalnych walorów środowiska. Rolnictwo należy oprzeć na produkcji
zdrowej żywności.
W spotkaniu na zamku w Kętrzynie uczestniczyło
kilkadziesiąt osób, z czego połowę stanowiła młodzież.