Statystycznie polski rolnik pracuje 3 godziny dziennie - szacuje Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju. To dlatego, że aż 22 proc. polskich gospodarstw nic nie wytwarza.
Aż 22 proc. polskich gospodarstw nic nie wytwarza, 50 proc. wytwarza wyłącznie na własne potrzeby. Tylko 28 proc. rolników zajmuje się produkcją towarową. W ich gospodarstwach efektywność pracy porównywalna jest z unijną.
Prof. Andrzej Rosner z Instytutu Rozwoju Wsi i Rolnictwa PAN wyjaśnia, że w krajach wysoko rozwiniętych wystarczają 2-3 osoby na 100 hektarów, w Polsce jest to ciągle około 20 osób na 100 ha.
Mamy 1,9 mln gospodarstw rolnych. Wystarczyłoby 600 tysięcy, by wyżywić wszystkich Polaków. W całej Unii Europejskiej jest 6 mln gospodarstw.
Mieszkańcy wsi szukają pracy poza rolnictwem. Od 1996 roku liczba gospodarstw zmniejszyła się o 4 proc., eksperci szacują, że do 2020 może spaść nawet o 60 proc. Wzrośnie natomiast jego średnia wielkość - z 6 do ponad 18 hektarów - tyle, ile dziś wynosi średnia unijna.
W 2003 roku eksport polskiej żywności do Unii wzrósł o ponad 40 proc. do 178 mln dolarów, po raz pierwszy od kilkunastu lat sprzedaliśmy więcej niż kupiliśmy. Niestety, to sukces tylko nieco ponad 1/4 rolników - tych, którzy cokolwiek produkują.