Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Rolni działacze zarabiają krocie, rolnicy grosze

26 lipca 2012
PSL to partia ludowa, a więc ma dbać o chłopów. No i dba, ale o swoich. Ludowcy załatwiają głównie wysokie zarobki dla swoich swoich znajomych i rodzin, upychając ich po spółkach, agencjach i urzędach, gdzie tylko władzę trzyma PSL. A zwykły rolnik ledwo wiąże koniec z końcem. Pan Mirosław Piłat z mazurskiej wsi Wilczków utrzymuje się z hodowli krów. Za efekt swojej ciężkiej pracy – świeże mleko – dostaje w punkcie skupu grosze, dużo większe pieniądze zgarniają pośrednicy, a za wszystko na końcu płacimy my, klienci, mając w sklepach drożyznę.

Na pracy zwykłego rolnika pasą się różnej maści spekulanci, którzy odsprzedając rolniczy urobek w handlowym łańcuszku od producenta do klienta, zarabiają na pośrednictwie duże pieniądze. Przykład? Choćby mleko. Za litr białego napoju prosto od krowy polski rolnik w skupie dostaje około 1,20 zł. Do punktu skupu rolnik oddaje zdrowe 4-procentowe tłuste mleko. Mleczarnia je przetwarza, odtłuszcza, wlewa do kartoników i odsprzedaje hurtownikom już po ok. 1,75 zł. Hurtownia to samo mleko sprzedaje handlowcom po 2,17 zł, a ci w sklepach spożywczych żądają już nawet 3 zł za litr. Czyli mleko w drodze od rolnika na nas stół rozrzedza się i drożeje prawie trzykrotnie.

– Ceny skupu mleka są niskie. Ale też mało dostają rolnicy za ziemniaki czy buraki. A przecież produkcja jest kosztowna. Rosną ceny nawozów, paszy. Coraz trudniej z tego wyżyć – nie ukrywa ciężkiej doli Mirosław Piłat, rolnik z Wilczkowa.

Niestety, tak się dzieje z każdym rolniczym produktem. Już o to dbają dyrektorzy z partii ludu, zgarniający czasem jak Andrzej Śmietanko w firmie Elewarr, magazynującej zboże, nawet po 800 tysięcy złotych rocznie. Na finanse nie narzeka też szef kółek rolniczych Władysław Serafin, który ma pomagać chłopom, ale zadbał głównie o swoją kieszeń, bo jak wynika z jego oświadczenia majątkowego, w 2011 roku zarobił na rolnictwie prawie 300 tysięcy złotych.

A rolnicy? Wystarczy spojrzeć na ceny skupu na rolniczych giełdach. Np. w Sandomierzu, gdzie swoje produkty sprzedają okoliczni chłopi, cebula w hurcie kosztuje zaledwie 70 groszy za kilogram, a ta sama cebula w sklepie już 3,50 zł. Podobnie kalafior – cena z giełdy – 80 groszy skacze w sklepie do 4,50 zł. Rolnik dostaje grosze za ciężką pracę, a pośrednicy i partyjni działacze zgarniają krocie.

Mógłby ktoś pomyśleć, że PSL, jako partia chłopska, będzie walczyć z tak jaskrawymi nadużyciami. Niestety, choć jest w rządzie, to łupienie rolników jak było, tak i jest nadal.

Tak rosną ceny rolniczych produktów

Produkt ›cena hurtowa na giełdzie ›cena w sklepie

Ziemniaki ›7 gr/kg ›1,20 zł/kg Buraki młode ›0,50 zł/kg ›1,80 zł/kg Cebula ›0,70 zł/kg ›3,50 zł/kg Czereśnie ›7 zł/kg ›11 zł/kg Fasola szparagowa 7,50 zł/kg ›11 zł/kg Kalafior ›0,80 zł/szt ›4,50 zł/szt Kalarepa ›0,50 zł/szt ›1,50 zł/szt Kapusta młoda ›0,50 zł/szt ›3 zł/szt Papryka zielona ›4,50 zł/kg ›11 zł/kg Żywiec wieprzowy ›5,59 zł/kg ›szynka 30 zł/kg

Szef kółek rolniczych Władysław Serafin zbija kokosy Tyle zarabia działacz PSL Giełda Bronisze – 35 000 zł Kółka Rolnicze – 14 700 zł Centrum Informatyczne Kółek Rolniczych – 87 000 zł Krajowa Rada Spółdzielcza – 10 400 zł Sejmik Śląski – 27 000 zł Gospodarstwo rolne – 120 000 zł



POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę