"Trybuna" podaje, że z zatrudniania na robotach publicznych nie będą mogły od 1 stycznia korzystać powiatowe urzędy pracy, lecz jedynie organizacje społeczne. O zatrudnienie starać się będą mogły osoby pozostające bez pracy od co najmniej dwóch lat, powyżej 50. roku życia lub samotnie wychowujące dzieci w wieku do siedmiu lat.
Dziennik zwraca uwagę, że to zaostrzenie przepisów sprawi, że wiele osób nie będzie spełniać wymogów i nie dostanie skierowania na roboty publiczne. W całej Polsce są to setki tysięcy osób - alarmuje dzisiejsza "Trybuna".