Resort skarbu szacuje dochody z dywidend. Od KSC też

Ministerstwo Skarbu Państwa szacuje dochody z dywidend w 2014 roku na 3,5-3,6 mld zł. Dywidendy zaliczkowe, które resort skarbu może pobrać w 2013 roku, mogą w części pochodzić ze spółek, które nie są notowane na giełdzie - poinformował PAP w piątek wiceminister skarbu Paweł Tamborski.

"Pracujemy nad oszacowaniem wielkości dochodów z dywidend w 2014 roku. Wstępnie szacujemy je na 3,5-3,6 mld zł" - powiedział PAP Tamborski.
Zgodnie z zapisami nowelizacji budżetu na 2013 roku suma planowanych do pozyskania dywidend ze spółek, w których prawa z akcji lub udziałów wykonywane są przez MSP, w roku 2013 to ok. 6,5 mld zł. W pierwotnej wersji budżetu spółki pod nadzorem MSP miały dostarczyć do budżetu państwa 5 mld zł. Ponieważ według stanu na lipiec kwota uchwalonych dla Skarbu Państwa dywidend z zysku za 2012 rok wynosi około 5,5 mld zł, to oznacza, że do wykonania budżetu brakuje jeszcze około 1 mld zł.
Biuro prasowe MSP poinformowało w środę PAP, że część z brakującej kwoty 1 mld zł może pochodzić z dywidend zaliczkowych.
Wiceminister Tamborski dodał w piątek, że podobnie jak w zeszłym roku, część dywidend zaliczkowych może zostać pobrana ze spółek Skarbu Państwa, które nie są notowane na warszawskiej giełdzie.
W 2012 roku dywidendy zaliczkowe zostały pobrane z czterech spółek. Dywidenda zaliczkowa z Krajowej Spółki Cukrowej wyniosła 154 mln zł, z Totalizatora Sportowego 100 mln zł, Gaz-Systemu 113 mln zł, a z PERN Przyjaźń 91 mln zł.
"Przeanalizowaliśmy możliwość otrzymania dywidend zaliczkowych z zysku 2013 roku, jednak o jej wysokości z konkretnych spółek można będzie mówić bardziej szczegółowo najwcześniej na przełomie III i IV kwartału bieżącego roku. Ostateczna decyzja dotycząca możliwości wypłaty, terminu oraz kwoty podejmowana jest przez zarządy spółek po zbadaniu sprawozdania finansowego przez biegłego rewidenta" - poinformowało PAP w piątek biuro prasowe MSP.
Pytani przez PAP analitycy wskazują, że w przypadku spółek giełdowych najbardziej prawdopodobne jest, że dywidenda zaliczkowa zostanie pobrana z PZU. Na drugim miejscu wymieniane jest przez nich PKO BP. Skarb Państwa sygnalizował wcześniej, że może też pobrać przed IPO dodatkową dywidendę z gdańskiej Energi, aby nie prywatyzować posiadanej przez spółkę gotówki.