W białoruskich sklepach pojawiły się krakersy z napisem informującym, że zostały "zaaprobowane przez białoruski egzarchat", czyli przez miejscową Cerkiew. Na krakersach jest też rysunek cerkwi.
Krakersy o nazwie "postne" wypuściła jedna z mińskich fabryk. Z etykietki możemy również dowiedzieć się, że są one "rekomendowane dla ludzi, którzy dbają o swoje zdrowie". Inny napis mówi, że jest to "doskonały produkt na okres postu". W smaku, jak mówią dzieci, "są trochę słonawe, ale dobre".
Z analizy składu wynika, że zawierają mniej tłuszczów niż zwykłe ciastka i nie są słodzone.
Białoruskie firmy coraz chetniej sięgają do tradycji chrześcijańskich w promowaniu swoich produktów. W sklepach można kupić wodę mineralną poświęconą przez prawosławnego duchownego, kwas chlebowy "monastyrski", czyli klasztorny, oraz cukierki z wizerunkiem cerkwi.