- Nawet krowa może być medium w przekazywaniu treści społecznych - uważa Karol Kowalski, koordynator projektów reklamowych w Fundacji Komunikacji Społecznej.
W Serbii podczas rewolucji przeciw reżimowi Slobodana Milosevica młodzi ludzie z ruchu oporu malowali swoje hasła na krowach. To był strzał w dziesiątkę.
Krowy z napisem "Nie dla Milosevica" czy "Przyłącz się do demonstracji" przyciągały uwagę nie tylko okolicznej ludności, ale też międzynarodowych mediów. W reklamie społecznej najważniejszy jest pomysł. Musi być oczywiście dostosowany do specyfiki odbiorcy, ale poza tym nie ma żadnych ograniczeń. Chodzi o to, żeby znaleźć komunikat, którego odbiorca nie może przeoczyć.