Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Regionalne produkty spożywcze walczą o certyfikat UE

20 listopada 2006

Miód wrzosowy z Borów Dolnośląskich i karp wędzony z Milicza - to tylko kilka produktów regionalnych, które Urząd Marszałkowski stara się wpisać na listę oryginalnych produktów spożywczych chronionych certyfikatami UE.

Trwa procedura wpisywania na listę oscypka i podhalańskiej bryndzy. W kolejce na wpisanie czekają inne polskie produkty m.in.: andruty kaliskie, kiełbasa lisiecka z Małopolski i smażony ser z Wielkopolski.

Produkty promowane w ramach programu "Oryginalność pod ochroną" zaprezentował w piątek na konferencji prasowej marszałek województwa Paweł Wróblewski.

Pierwszym produktem dolnośląskim, który stara się o certyfikat unijny, jest miód wrzosowy z Borów Dolnośląskich.

"Ten miód jest bardzo odporny na fałszerstwa, bo syntetycznie taki produktu ciężko jest zrobić. Miód działa prozdrowotnie, ponieważ pomaga na układ moczowy i na prostatę. A do tego cudownie pachnie" - powiedział PAP Piotr Czajkowski z Koła Pszczelarzy "Gądkowice".

W przyszłości o certyfikaty unijne zabiegać będą także inne dolnośląskie produkty m.in.: dżem czereśniowy, chleb pieczony na liściach winogronu, czy nalewka z aronii.

Posiadanie przez produkt certyfikatu unijnego przynosi wiele korzyści - tłumaczono podczas konferencji prasowej. "Przede wszystkim te produkty są droższe, a klienci i tak je kupują, bo ufają ich jakości. Produkty promują też rejon, z którego pochodzą" - mówiła Magdalena Głodek z Wydziału Oznaczeń Geograficznych Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Producenci żywności w UE od 1992 r. mogą ubiegać o trzy certyfikaty: Chronionej Nazwy Pochodzenia, Chronionego Oznaczenia Geograficznego, i Gwarantowanej Tradycji i Specjalności. W każdym przypadku produkt musi ściśle spełniać wytyczne tradycyjnej technologii wytwarzania i tradycyjnych składników. "Niewypełnienie warunków specyfikacji ma poważne konsekwencje. Grozi za to producentowi nawet do 5 lat pozbawienia wolności" - dodała Głodek.

Weryfikację unijną pozytywnie przeszły dopiero dwa produkty z Polski: oscypek i bryndza podhalańska. Na liście produktów oczekujących, oprócz dolnośląskich produktów jest jeszcze wiele innych , reprezentujących każde województwo i region Polski.


POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę