Niemieckie ministerstwo rolnictwa po raz kolejny w tym tygodniu opowiedziało się za utrzymaniem Wspólnej Polityki Rolnej po 2013 roku. Nie możemy zrezygnować z subsydiów rolnych, bo żywności może nam zabraknąć tak jak teraz gazu czy energii – powiedział niemiecki minister rolnictwa Horst Seehofer.
Obecnie 40% unijnych wydatków pochłania Wspólna Polityka Rolna. Na przełomie 2008/2009 roku odbędzie się przegląd budżetu Unii Europejskiej.
Stanowisko Niemiec oznacza, że maleją szanse na zasadnicze zmiany w unijnej polityce rolnej, czego domaga się wiele krajów. Berlin przyłączył się tym samym do Francji, której prezydent także uważa, że Wspólnota powinna gwarantować bezpieczeństwo żywnościowe kontynentu.
Tymczasem na świecie nie ma już chyba kraju, który nie odczułby rosnących cen żywności. Tak jest też w Grecji, która przygotowuje się właśnie do Świąt Wielkanocnych.
Właściciel tego sklepu mięsnego narzeka na 40% spadek sprzedaży. Coraz więcej klientów nie stać na drogie mięso. Jagnięcina, która jest tradycyjnym greckim mięsem świątecznym nie cieszy się tak dużym popytem jak w latach poprzednich.