Realny termin to październik a nie, jak wcześniej zakładano, wrzesień. Rolnicy, którzy czekają na uruchomienie kolejnych działań z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-13 muszą na razie uzbroić się w cierpliwość. Wszystko teraz w rękach Agencji Restrukturyzacji.
Premia dla młodych rolników, modernizacja gospodarstw rolnych, różnicowanie działalności oraz wsparcie przetwórstwa rolno-spożywczego to programy, które ruszą jesienią. Warunek jest tylko jeden, zanim rozpocznie się nabór wniosków Agencja Restrukturyzacji musi uzyskać akredytacje ministra finansów.
Henryk Kowalczyk, wiceminister rolnictwa - Ta akredytacja już się rozpoczęła, jeżeli chodzi o procedury tak ze trudno mi powiedzieć, jaki to będzie dzień października, ale sądzę, że w październiku będzie nabór tych wniosków.
Nie wszyscy rolnicy jednak będą mogli składać wnioski. Powód ci, którzy korzystali już z dofinansowania na inwestycje przez jakiś czas drogę do wsparcia na modernizację gospodarstw rolnych mają zamkniętą.
- Okres karencji, o którym tutaj mówimy, czyli karencji dwuletniej, jeśli ktoś skorzystał z dotacji w wysokości przekraczającej 200 tysięcy i karencji rocznej, jeśli ktoś skorzystał z dotacji przekraczającej 100 tysięcy złotych dotyczy tylko i wyłącznie działania modernizacja gospodarstw rolnych. – mówi Kowalczyk.
Takie rozwiązanie zdaniem rolników zamiast przyspieszyć rozwój gospodarstw opóźni go.
Mariusz Kopczyński wieś Cieszkowo: - Na przykład ktoś zwiększył gospodarstwo i ta maszyna jest za mała to chciałby kupić większą inną no a takiej możliwości na razie nie będzie i to jest złe rozwiązanie.
Panu Mariuszowi dzięki unijnym funduszom udało się częściowo wymienić stare maszyny na nowe i nie wyobraża sobie dalszego gospodarowania bez tej pomocy.
- Maszyny są drogie i jak teraz rząd wprowadził, że kto wykorzystał tę pule 300 tysięcy nie będzie mógł korzystać z następnych funduszy to jest moim zdaniem zły pomysł. – dodaje Mariusz Kopczyński.
Ministerstwo rolnictwa na razie nie ma zamiaru zmieniać zdania w tej sprawie. Teraz trzeba dać szansę rolnikom, którzy do tej pory z unijnych dotacji nie korzystali. Tym, którzy zmodernizowali gospodarstwa pozostają fundusze na przykład na uruchomienie dodatkowej działalności pozarolniczej. Ale gdzie tu szukać logiki?
5835240
1