Podczas wtorkowej konferencji prasowej dyrektor Remigiusz Kaszubski z ZBP podkreślił, że w Polsce oszustw związanych z kartami płatniczymi zdarza się niewiele, a banki współpracują z policją i dysponują systemem wymiany informacji o grupach przestępczych. Jednak wciąż jeszcze posiadacze kart popełniają błędy w posługiwaniu się kartami płatniczymi.
Kaszubski powiedział, że zdarzają się przypadki, gdy rodzice powierzają dzieciom kartę oraz przekazują numer PIN, by dzieci w ich imieniu pobrały pieniądze z bankomatu. Każde takie działanie zwiększa ryzyko w razie reklamacji.
Rady ZBP dotyczące posługiwania się kartami płatniczymi są dostępne na stronach WWW Związku Banków Polskich.
Są wśród nich zarówno zalecenia, by nie zapisywać numeru PIN na karcie, by nie tracić karty z pola widzenia podczas płacenia - i np. w restauracjach żądać przyniesienia terminala do stolika lub udać się z kelnerem do terminala.
Bankowcy radzą też, by nie płacić kartą w Internecie w niepewnych sklepach i by nigdy nie odpowiadać na maile wyglądające na pochodzące z banku, w których rzekomy bank prosi o podanie numeru PIN czy innych kodów dodawanych do karty i używanych w transakcjach na odległość (Internet, telefon).
Inne zalecenia dotyczą przechowywania dowodów zapłaty, sprawdzania wyciągów z karty i zgłaszania reklamacji. Bankowcy uczulają też, by nie pozwolić na podejrzenie PIN-u przy korzystaniu z bankomatu, a także na zrobienie zdjęcia karty.
Zgodnie z polskim prawem z chwilą zgłoszenia utraty karty odpowiedzialność za przeprowadzone nią transakcje ponosi jej wydawca. Warunkiem jest jednak przestrzeganie umowy o wydanie karty oraz regulaminu karty, który stanowi integralną część umowy – napisali bankowcy w swoich zaleceniach.
.png)
Zaloguj przez Facebook
