Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Radni nie uchwalili budżetu gminy

31 stycznia 2005

Fiaskiem zakończyło się uchwalanie budżetu gminy Zaleszany. Do zaproponowanego przez wójta budżetu na 2005 rok zgłoszono dwie poprawki. Żadna z trzech wersji nie spodobała się radnym na piątkowej sesji. Obrady przypominały młócenie słomy.

Od kilku miesięcy na sesjach w Zaleszanach iskrzy. Radni podzielili się na dwa obozy. Jedni popierają wójta Andrzeja Karasia, drudzy przewodniczącego Rady Gminy Zbigniewa Sarnowskiego. Panowie, należący przed wyborami do jednego komitetu wyborczego, od pewnego czasu nie mogą znaleźć wspólnego języka. To odbija się na obradach sesji. Okazuje się, że ci sami radni, którzy podczas obrad Komisji Budżetowej popierali pewne przedsięwzięcia, na sesji byli im przeciwni. O namiętnościach, jakie szarpały radnymi, może świadczyć choćby spór o pokrycie dachu na przedszkolu w Zaleszanach. Początkowo ustalono, że pieniądze na ten cel będą przeznaczone z budżetu gminy. Na sesji jeden z radnych, który wcześniej popierał tę propozycję, zmienił zdanie.

- To nie gminie potrzebne jest przedszkole i dach na tym budynku, tylko Zaleszanom, więc niech go same remontują - stwierdził radny. Został oskarżony przez innego radnego o przeskakiwanie z jednego konia na drugiego.
Do propozycji budżetowej wójta, której radni nie zaakceptowali, a wójt nie bronił ani jednym słowem, zgłoszono dwie poprawki. Jedną przedstawił Jan Latawiec, drugą Wiktor Przybysz. Okazało się, że propozycja Latawca nie może być przyjęta, bo przekracza założony deficyt budżetowy, a na to nie zgodził się wójt. Propozycja Przybysza, która zakładała między innymi zmniejszenie rezerwy budżetowej gminy ze 118 tysięcy na 12 tysięcy złotych, nie uzyskała większości głosów. Przeciwny zmniejszeniu rezerwy był także wójt.

- Proszę o zachowanie umiaru i opanowanie w kwestii zachowania tej rezerwy. Może przydać się wam na igrzyska letnie pod hasłem odwołanie wójta - ostrzegał Karaś. Wtedy jeden z radnych wtrącił: - Albo na wypłaty za zaległe urlopy.
- W ubiegłym roku wójt wypłacił sobie z rezerwy budżetowej ponad 10 tysięcy złotych za zaległy urlop. Uważam to za niemoralne, bo spokojnie można było ten urlop wykorzystać - stwierdził Zbigniew Sarnowski.
Na koniec sesji przewodniczący zaproponował radnym, wójtowi i księgowej spotkanie po sesji i rozmowę nad nie uchwalonym budżetem. - Oburzony zaistniałą sytuacją wójt nazwał radnych kuglarzami i komediantami - wspomniał po sesji Sarnowski. Wójt zarzucił przewodniczącemu nieudolność w prowadzeniu obrad i odmówił spotkania po sesji. Udziału w tym spotkaniu zabronił także radnym, należącym do swojego ugrupowania.

- To skandal. Facet był nieprzygotowany do prowadzenia obrad i głównie on ponosi winę za ich fiasko. Nie widzę sensu spotykania się po kątach, bo o czym mamy rozmawiać, skoro debatowaliśmy kilka godzin i nic to nie dało? - stwierdził oburzony przebiegiem sesji Andrzej Karaś.

Radny w Zaleszanach za udział w sesji dostaje 105 złotych. Do uchwalenia budżetu trzeba będzie zwołać sesję nadzwyczajną, czyli wyłożyć z budżetu gminy dodatkowe 1575 złotych.


POWIĄZANE

20 listopada 2024 roku, w Warszawie odbyło się VI Posiedzenie Krajowej Rady Izb ...

Minister Polityki Agrarnej i Żywności Ukrainy Witalij Koval oraz Minister Rolnic...

Według stanu na 20 listopada od początku tego miesiąca koleją na Ukrainie przewi...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę