Epidemia ptasiej grypy byłaby znacznie bardziej niebezpieczna od epidemii nietypowego zapalenia płuc SARS – ostrzegła w poniedziałek po raz kolejny Światowa Organizacja Zdrowia (WHO).
W ostatnim czasie w Azji stwierdzono nowe ogniska ptasiej grypy – m.in. w
Indonezji zarażonych zostało co najmniej 20 tys. kurczaków. Stąd też – ostrzegł
w poniedziałek w Singapurze koordynator WHO ds. prewencji epidemii, Francois
Xavier-Meslin – prawdopodobnie to właśnie Azja mogłaby stać się ośrodkiem
pandemii ptasiej grypy.
Zdaniem Meslina, wirus ptasiej grypy, w
połączeniu z wirusem grypy ludzkiej, mógłby rozprzestrzenić się błyskawicznie i
stąd też – okazałby się o wiele niebezpieczniejszy od SARS.
W 2003 r. na
SARS zachorowało – przede wszystkim w Azji – osiem tysięcy osób; 774 chorych
zmarło. Wirus ptasiej grypy – H5N1, w tym roku zdziesiątkował drób na
azjatyckich fermach, powodując też śmierć 32 ludzi.
Zdaniem WHO nie ma
ostatecznych dowodów, że choroba ta przenosi się z człowieka na człowieka –
gdyby tak się stało, następna epidemia spowodowałaby śmierć na ptasią grypę nie
mniej niż siedem milionów ludzi na całym świecie.