Ruszają badania, które mają wyjaśnić przyczyny masowego ginięcia pszczół. Dopiero na tej podstawie resort rolnictwa będzie mógł starać się o wprowadzenie zakazu stosowania szkodliwych środków ochrony roślin.
To problem, z którym borykają się rolnicy z całego świata. Pszczoły wylatują z ula i już nie wracają. Pszczelarze podejrzewają, że to efekt stosowania środków ochrony roślin.
Ale nikt nie przedstawił jeszcze dowodów, które poparłyby tą tezę. To z kolei wiąże ręce administracji rządowej, które nie może zakazać stosowania konkretnych preparatów. I dlatego muszą to wyjaśnić badania naukowe.
Tadeusz Nalewajk – wiceminister rolnictwa: jeżeli będą wyniki badań, cokolwiek, przynajmniej namiastka, że może to być wpływ, wtedy powiadamiając wszystkie kraje Unii Europejskiej, występując do Komisji Europejskiej możemy wnosić o zawieszenie sprzedaży i produkcji tego środka na terenie Rzeczpospolitej Polskiej.
Rząd nie lekceważy problemu, ale jednocześnie zwraca uwagę, że statystyki nie potwierdzają tezy o zapaści pszczelarstwa w Polsce i masowych upadkach rodzin pszczelich. W 2006 roku w kraju było zarejestrowane niecałe milion 100 tysięcy rodzin pszczelich. Rok temu było to już milion 123 tysiące.