Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

PSL żąda od Tuska ujawnienia raportu ws. katastrofy smoleńskiej. Tusk ostro odpowiada

5 stycznia 2016
PSL oczekuje od premiera Donalda Tuska możliwie najszybszego przedstawienia raportu komisji szefa MSWiA Jerzego Millera ws. katastrofy smoleńskiej - oświadczył w środę szef PSL Waldemar Pawlak.Waldemar Pawlak wie tyle, że powinno mu to wystarczyć, aby zachować powściągliwość - tak premier Donald Tusk odniósł się w środę do słów wicepremiera Pawlaka.

Ostatnio w "Newsweeku" i "Fakcie" należących do tego samego koncernu Ringier Axel Springer pojawiły się informacje ujawniające treść raportu Millera. M.in. "Fakt" pisał o 150 osobach odpowiedzialnych po polskiej stronie za katastrofę, których nazwiska mają jednak nie zostać ujawnione.
"Oczekujemy najszybszego jak to możliwe ujawnienia raportu ws. ustaleń komisji poczynionych przez pana ministra Millera, a także oczekujemy wyciągnięcia konsekwencji i ukarania osób winnych" - powiedział Pawlak na konferencji prasowej w Sejmie.
"Nie może być tak, że jeśli ustalono osoby odpowiedzialne, to informacje nie będą dostępne opinii publicznej. Bardzo w tym zakresie potrzebne są stanowcze i zdecydowane zarówno działania państwa, jak i koncernu medialnego, który wszedł w posiadanie tych informacji, bo to podkopuje zaufanie do komunikacji społecznej i instytucji państwa" - zaznaczył wicepremier.
Szef ludowców pytany, czy adresatem apelu jest premier Donald Tusk odpowiedział, że jest on skierowany do wszystkich osób, które podejmują w tej sprawie decyzje. "Jeżeli pan premier może sam podjąć takie decyzje, to też do niego" - stwierdził Pawlak.
W jego ocenie ostatnie publikacje medialne pokazują, że informacja o raporcie ws. katastrofy smoleńskiej zaczyna "przeciekać". Jak podkreślił, należy jak najszybciej sprawdzić, z jakich źródeł media pozyskały te informacje. Dodał, że jest to szczególnie ważne w kontekście głośnej w ostatnich dniach afery podsłuchowej brytyjskiego dziennika "News of the World", którego właścicielem jest magnat medialny Rupert Murdoch.
"Żeby nie było takiego skandalu jak w Wielkiej Brytanii, konieczne jest wyjaśnienie tej sytuacji szybko i w sposób zdecydowany. Jeżeli są odpowiedzialne osoby za tę katastrofę, to powinny być znane opinii publicznej, ustalone w sposób nie budzący wątpliwości i powinny być wyciągnięte konsekwencje wobec tych osób" - podkreślił Pawlak.
Zdaniem prezesa PSL szybko należy wyjaśnić, jak to się stało, że pracownicy międzynarodowego koncernu medialnego weszli w posiadanie informacji o treści raportu ws. katastrofy smoleńskiej. "Czy to są źródła osobowe, czy to było pozyskane metodami technicznymi, to też wymaga wyjaśnienia, bo sytuacja jest bezprecedensowa" - zaznaczył.
Według Pawlaka, tak wrażliwe informacje należy przedstawić najpierw rodzinom ofiar, a dopiero potem je upubliczniać. "Nie może być takiej sytuacji, że media będą dysponentami informacji, które są bardzo wrażliwe z punktu widzenia rodzin ofiar katastrofy, ale także bardzo wrażliwe z punktu widzenia oceny działania instytucji państwowych" - uważa wicepremier.
"W tych okolicznościach bardzo istotne jest najszybsze jak to możliwe ujawnienie raportu, ponieważ ta sytuacja jest nie do zaakceptowania, że w mediach pojawiają się przecieki. To jest sytuacja nie do zaakceptowania i konieczne jest pilne przedstawienie całej treści raportu, osób odpowiedzialnych i ponoszących winę za zaistniałą katastrofę i pełne wyciągnięcie konsekwencji w stosunku do tych osób" - powiedział szef PSL.
Dodał, że zarówno w interesie koncernu medialnego będącego właścicielem gazet, które ujawniły częściowo treść raportu Millera, jak i w interesie państwa polskiego jest wyjaśnienie tej sytuacji w sposób nie budzący wątpliwości, gdyż - jak mówił - pamięć o katastrofie smoleńskiej oraz oczekiwania dot. jej wyjaśnienia, a także ukarania osób winnych, są w Polsce informacjami bardzo wrażliwymi.
Tusk odnosząc się do słów Pawlaka zaznaczył, że do tej pory wykazywał się on "dość dużą powściągliwością". "Może dlatego, że jest członkiem rządu, wicepremierem, i wie tyle, że powinno mu to wystarczyć, aby zachować dalej tę powściągliwość i cierpliwość" - podkreślił szef rządu.
Tusk powtórzył, że jako szef rządu zapoznał się z tezami raportu i zdecydował o rozpoczęciu tłumaczenia. "Po zakończeniu tej pracy raport zostanie w trzech językach zaprezentowany i opublikowany" - zapowiedział premier, nie podając terminu publikacji.
Do wypowiedzi wicepremiera w rozmowie z PAP odniosła się rzecznik prasowy Ringier Axel Springer Polska Anna Gancarz-Luboń. "Prasa korzysta z konstytucyjnego prawa do kontrolowania władzy - taka jest dzisiaj rola mediów. Jeśli władza ma problem z przeciekami pochodzącymi z wewnątrz administracji, musi im sama zapobiegać" - powiedziała PAP.


POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę