Prezes PSL Janusz Wojciechowski zapowiedział w sobotę, że najprawdopodobniej na najbliższym posiedzeniu Sejmu jego klub zażąda informacji rządu na temat przygotowania systemu IACS (Zintegrowanego Systemu Kontroli i Zarządzania), niezbędnego do wypłaty dopłat bezpośrednich.
Wojciechowski ocenił na sobotniej konferencji prasowej, że wszystkie zapewnienia składane do tej pory w tej sprawie przez rząd "rozmijają się drastycznie z rzeczywistością w powiatowych biurach Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
Według ludowców, z licznych informacji wynika, że system informatyczny stworzony dla IACS nie działa i z tego powodu powiatowe biura ARiMR, nie mogą wypełniać swoich zadań związanych z wdrażaniem IACS-u. Ludowcy uważają, że za opóźnienia we wdrażaniu IACS-u próbuje się w tej chwili obarczać winą pracowników tych biur. Tymczasem - według PSL - pracują oni bardzo ciężko, ale często są bezradni, bo nie działa system komputerowy.
- Oni bardzo ciężko pracują na trzy zmiany, przychodzą nawet w nocy, kiedy łatwiej jest dostać się do systemu, a mimo to rosną zaległości w powiatowych oddziałach IACS. To nas ogromnie niepokoi. Natomiast minister rolnictwa i szef Agencji wyrażają co i rusz, jak o to pytamy, urzędowy optymizm. Boimy się zderzenia rzeczywistości z tym rządowym optymizmem - powiedział szef klubu PSL Zbigniew Kuźmiuk.
Ludowcy podkreślają, że problemy z systemem komputerowym uniemożliwiają pracownikom powiatowych biur ARiMR wykonywanie zadań, a to z kolei stwarza realne zagrożenie dla wypłaty dopłat bezpośrednich.