Prezentujemy stanowisko Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej na temat listu otwartego do Prezesa Rady Ministrów sygnowanego przez stowarzyszenia Koalicji Bezpieczna Energia
Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej (dalej: PSEW) zapoznało się z treścią listu otwartego Koalicji Stowarzyszeń Bezpieczna Energia, skierowanego do Pana Prezesa Rady Ministrów, opublikowanego m.in. w Portalu Samorządowym w dniu 12 listopada br.
Stwierdzamy, że zawiera on wiele nieprawdziwych informacji, które mogą wprowadzić w błąd osoby decydujące o polityce energetycznej kraju oraz opinię publiczną. Czujemy się w obowiązku przedstawić poniższe sprostowanie. Uprzejmie prosimy również o zainicjowanie działań na rzecz przygotowania i wdrożenia programu szerokiej kampanii edukacyjnej i informacyjnej, która pozwoli przedstawić rzeczywiste korzyści i ograniczenia związane z wykorzystaniem technologii źródeł odnawialnych (w tym energetyki wiatrowej). Brak rzetelnej wiedzy odnośnie Odnawialnych Źródeł Energii (dalej: OZE) jest coraz bardziej widoczny w publicznej debacie, stając się powodem nieuzasadnionych obaw społeczeństwa i przedłużania się procesów inwestycyjnych. Sytuacja pojedynczych projektów może się przełożyć na utrudnienia w realizacji założeń wynikających
z Krajowego Planu Działań OZE.
Ustosunkowując się do powołanego listu, chcielibyśmy poinformować, że inwestycje wiatrowe są,jak wszystkie inne, obwarowane stosownymi przepisami budowlanymi[1], planistycznymi[2], środowiskowymi[3],[4],[5],[6],[7], energetycznymi[8] oraz innymi, które pozwalają im funkcjonować w realiach prawnych na takich samych zasadach, jak inwestycjom przedstawicieli innych branż. Inwestycje wiatrowe są budowane najczęściej przy pełnym udziale własnego kapitału, co wymaga inwestowania znacznych środków oraz ogromnego nakładu pracy administracyjnej przy jednocześnie jednych z najniższych kosztów inwestycyjnych na jednostkę zainstalowanej mocy w całym sektorze OZE (koszty rzędu 1,6 mln EUR/MW). Polska ma bardzo duży, ale nadal słabo wykorzystany potencjał rozwoju energetyki wiatrowej – jest on porównywalny do potencjału niemieckiego (moc zainstalowana w elektrowniach wiatrowych w Polsce to obecnie 2 341 MW [9], co stanowi niewielką część z ponad 6 500 MW[10] planowanych w KPD OZE do 2020 r. oraz znikomą wartość wobec 29 075 MW zainstalowanych pod koniec 2011 r. w Niemczech). Mamy więc do czynienia z rozwojem o tempie znacznie poniżej realnych możliwości, sięgających wg. IEO 13 000 MW w roku 2020[11]. Rozwój inwestycji wiatrowych przynosi istotne wpływy do budżetów gmin (z podatku od nieruchomości) i całych regionów (z podatku CIT), w miarę możliwości wykorzystując zasoby lokalnej siły roboczej.
Wbrew przytaczanym opiniom nie ma jednoznacznej zależności między lokalizacją farm wiatrowych a wartością nieruchomości ani atrakcyjnością turystyczną obszaru. Wiele gmin kreuje swój turystyczny wizerunek właśnie w oparciu o zieloną energię (np. gmina Margonin), lub też potwierdza, że lokalizując obiekty OZE na swoim obszarze cieszy się niezmiennym zainteresowaniem turystów (np. gmina Wolin). Proces wznoszenia elektrowni wiatrowych, w zależności od procedury lokalizacyjnej, stwarza szerokie i powszechnie dostępne możliwości udziału społeczeństwa
w konsultacjach planowanych projektów (w pełnym procesie planistycznym aż trzykrotne – na etapie uchwalania studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy, miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego gminy oraz wyłożenia raportu oceny oddziaływania na środowisko inwestycji). Uprawnienia te wynikają z tzw. Ustawy OOŚ[12] i umożliwiają uczestnictwo w konsultacjach każdej zainteresowanej osobie, zaś osobom, których inwestycja dotyczy bezpośrednio, dodatkowo także na prawach strony. Należy podkreślić, że powszechną praktyką inwestorską jest także dodatkowe działanie edukacyjne na terenie gminy i organizowanie spotkań konsultacyjnych z lokalną społecznością, a więc wykazanie inicjatywy znacznie wykraczającej
poza ustawowe zobowiązania.
Z tej samej regulacji wynika zobowiązanie inwestora do przedłożenia raportu OOŚ inwestycji. Raporty są przygotowywane dla wszystkich przedsięwzięć na zlecenie inwestora przez profesjonalnych ekspertów oraz uzgadniane i weryfikowane przez odpowiednie organy administracji (m.in. Powiatowe Inspektoraty Sanitarne i Regionalne Dyrekcje Ochrony Środowiska). Oddziaływania środowiskowe są więc gruntownie zbadane oraz wielokrotnie weryfikowane przez podmioty niezależne od inwestora. Raport wnikliwie bada wszelkie możliwe oddziaływania na środowisko
oraz na człowieka. Wbrew przytaczanej w liście otwartym opinii, w opublikowanych i rzetelnych opracowaniach naukowych wykazuje się, że energetyka wiatrowa nie wywiera negatywnego wpływu na zdrowie człowieka (m.in. w opracowaniu PAN dotyczącym województwa kujawsko-pomorskiego[13]). Jest ona najkorzystniejszą dla zdrowia i środowiska technologią energetyczną (materiały Światowej Organizacji Zdrowia - WHO[14]). Cytowane w liście choroby albo nie mają udokumentowanego związku z energetyką wiatrową (ryzyko choroby wibroakustycznej zostało dotąd udokumentowane dla specyficznych grup zawodowych, np. pracowników programu lotnictwa kosmicznego[15]), albo wręcz nie są uznane za istniejącą jednostkę chorobową przez środowisko medyczne (syndrom turbiny wiatrowej nie został nigdy umieszczony na oficjalnie obowiązującej liście chorób WHO[16], jako teoria nie poparta rzetelnymi badaniami[17]). Są za to stałym elementem dyskursu przeciwników technologii, powtarzanym pomimo wielokrotnego obalenia tych hipotez
w recenzowanych artykułach naukowych oraz niezależnych opracowaniach.[18],[19],[20] Technologie odnawialne przyczyniają się do podniesienia jakości środowiska, co bezpośrednio i długoterminowo wpływa pozytywnie na zdrowie populacji. Obawy o długofalowy wpływ na lokalne społeczności rozwiewają także doświadczenia innych państw europejskich, które mają więcej tego typu instalacji.
Jest to dowód na to, że inwestycje wiatrowe mogą funkcjonować z korzyścią dla lokalnej społeczności i środowiska, przyczyniając się do zrównoważonego rozwoju systemu energetycznego państwa.
W polskim porządku prawnym elektrownie wiatrowe mogą być lokalizowane w oparciu o tzw. warunki zabudowy (warunki zabudowy i zagospodarowania terenu – dalej WZ) lub w oparciu o pełny proces planistyczny (uchwalenie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego – dalej MPZP lub zmiany istniejącego planu). Lokalizacja w oparciu o WZ możliwa jest wyłącznie dla obszarów bez istniejącego MPZP, a więc w tej procedurze nie może dojść do ulokowania elektrowni na terenie o innym przeznaczeniu, np. mieszkaniowym, ponieważ przeznaczenie to określa MPZP. PSEW rekomenduje lokalizację w oparciu o pełny proces planistyczny, ponieważ pozwala na szerszy udział społeczeństwa w procesie OOŚ oraz na bardziej zrównoważony
i harmonijny rozwój regionu.
Wbrew powszechnie panującej opinii, powstające farmy wiatrowe są często obwarowane wiążącymi minimalnymi odległościami od zabudowy mieszkalnej. Tego typu uwarunkowania mogą wynikać
z zapisów MPZP oraz bardzo często są zawarte w decyzji środowiskowej dla danej inwestycji. Wynikają one każdorazowo z analizy konkretnego przypadku i są wiążące dla inwestora. Podobnie wiążące są wymogi spełniania normy dotyczącej dopuszczalnego poziomu hałasu, wspomnianej w liście otwartym. Pominięto w nim istotną informację, że planowane zmiany stosownego rozporządzenia mają dotyczyć wyłącznie inwestycji liniowych (drogowych i kolejowych), a więc norma akustyczna dla wszystkich pozostałych inwestycji, w tym farm wiatrowych, nie ulegnie liberalizacji. Regulacja hałasowa jest ponadto najczęstszą formą regulacji lokalizacji farm wiatrowych w krajach europejskich, uważaną za najkorzystniejszą dla środowiska i ludzi, ponieważ umożliwia dostosowanie inwestycji do specyfiki konkretnej lokalizacji.
Uważamy, że rekomendowany przez Bezpieczną Energię projekt poselski ustawy wprowadzającej dla farm wiatrowych limit minimalnej odległości 3 km od zabudowy mieszkaniowej (projekt ustawy o zmianie ustawy – Prawo budowlane i ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym)[21], nie powinien być dalej procedowany. Jest on obarczony licznymi usterkami prawnymi, a co najważniejsze podważa powszechnie obowiązujący system OOŚ funkcjonujący w kraju – jego wdrożenie spowoduje trudne do oszacowania obciążenie finansowe dla budżetu regionów i Państwa, poprzez działanie niektórych zapisów wstecz[22]. Przyjęcie tej regulacji spowodowałoby, że w Polsce nie powstanie już żadna nowa farma wiatrowa, a więc zlikwidowałoby znaczącą część rodzimego rynku energetyki odnawialnej.
Wprowadzenie tej regulacji spowoduje nie tylko całkowite zablokowanie rozwoju nowych źródeł wiatrowych, lecz także utratę szans na dodatkowy przychód samorządów lokalnych oraz nowe miejsca pracy. Informowaliśmy już o tym Panią Marszałek Sejmu Ewę Kopacz i poszczególne resorty w osobnym piśmie, które przedstawiało realne skutki finansowe, społeczne i środowiskowe wynikające z implementacji zaproponowanych przepisów. Jedną z konsekwencji o bardziej dotkliwych skutkach finansowych byłoby uniemożliwienie wywiązania się z podjętych przez Polskę wiążących celów produkcji energii ze źródeł odnawialnych do 2020 - bez istotnego rozwoju źródeł wiatrowych nie będzie to możliwe[23]. Zaznaczamy także, że nie ma sprzeczności między realizacją tych zobowiązań oraz zaleceniami wynikających z ratyfikacji Konwencji Krajobrazowej, gdyż rozwój zielonych technologii nie tylko nie przeszkadza, ale wręcz sprzyja długotrwałej ochronie krajobrazu przed bardziej obciążającymi rodzajami działalności: po demontażu farmy przez inwestora, który jest najczęściej obligowany do rozbiórki po zakończeniu eksploatacji przez decyzję środowiskową, krajobraz wraca do stanu wyjściowego. Synergię między rozwojem OZE i ochroną krajobrazu udowadniają przypadki państw, które także ratyfikowały Konwencję Krajobrazową, będąc jednocześnie wiodącymi producentami energii ze źródeł wiatrowych w Europie (m.in. Hiszpania
i Dania).
Wyrażamy ubolewanie, że niektóre organizacje, których deklarowanym statutowym celem jest ochrona środowiska, cechuje nieuzasadniony sceptycyzm wobec technologii wiatrowych, które są mniej obciążające oraz bardziej bezpieczne dla środowiska i ludzi, niż energetyka konwencjonalna. Energetyka wiatrowa jest tożsama z pojęciem bezpiecznej energii. Uważamy, że społeczeństwo jest masowo wprowadzane w błąd przez publikację nieprawdziwych
i niezweryfikowanych informacji bez powołania na żadne źródła, a zasługuje na dostęp do rzetelnej wiedzy na ten temat, którą jesteśmy gotowi udostępniać i popularyzować. Jesteśmy przekonani,
że istnieje pilna potrzeba szeroko przeprowadzonej, rządowej akcji edukacyjnej na temat odnawialnych źródeł energii, by zwiększyć powszechną wiedzę na ich temat i stworzyć przestrzeń do świadomej społecznej akceptacji technologii OZE – z korzyścią dla polskiego społeczeństwa i wspólnego dobra, jakim jest środowisko.
Krzysztof Prasałek
Prezes Zarządu
[1] Ustawa z dnia 7 lipca 1994 r. - Prawo budowlane.
[2] Ustawa z dnia 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym.
[3] Ustawa z dnia 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko.
[4] Ustawa z dnia 27 kwietnia 2001 r. Prawo ochrony środowiska.
[5] Ustawa z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody.
[6] Rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 14 czerwca 2007 r. w sprawie dopuszczalnych poziomów hałasu
w środowisku.
[7] Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 9 listopada 2004 r. w sprawie określenia rodzajów przedsięwzięć mogących znacząco oddziaływać na środowisko oraz szczegółowych uwarunkowań związanych
z kwalifikowaniem przedsięwzięcia do sporządzenia raportu o oddziaływaniu na środowisko.
[8] Ustawa z dnia 10 kwietnia 1997 r. - Prawo energetyczne, z późniejszymi zmianami.
[9] Dane Urzędu Regulacji Energetyki za 30.09.2012 r. http://www.ure.gov.pl/uremapoze/mapa.html
[10] Zgodnie z KPD OZE moc farm wiatrowych w 2015 r. ukształtuje się na poziomie 3 350 MW przy produkcji 7 541 GWh, a w 2020 r. wyniesie 6 650 MW przy produkcji 15 210 GWh.
[11] Wizja rozwoju energetyki wiatrowej w Polsce do 2020 r. 2010. Instytut Energetyki Odnawialnej EC BREC.
[12] Ustawa z dnia 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko.
[13] Energetyka wiatrowa w kontekście ochrony krajobrazu przyrodniczego i kulturowego w województwie kujawsko-pomorskim, Polska Akademia Nauk, 2012.
[14] Energy, sustainable development and health - Fourth Ministerial Conference on Environment and Health - World Health Organization, The Future for Our Children, Budapest, Hungary, 23–25 June 2004.
[15] Leventhall G., Infrasound from wind turbine – fact , fiction or deception . Canadian Acoustics 2006, 34 (2) 29- 36.
[16] Międzynarodowa Statystyczna Klasyfikacja Chorób i Problemów Zdrowotnych, ICD 10, 2009, WHO.
[17] Independent review of the state of knowledge about the alleged health condition known as Wind Turbine Syndrome (WTS). Health and Safety Briefing, 2010, Renewable UK.
[18] Colby W.D., Dobie R., Levethall G., Lipscomb D.M., McCunney R.J., Seilo M.T., S?ndergaard B. 2009. Wind Turbine Sound and Health Effects – An Expert Panel Review, 2009, American Wind Energy Association and Canadian Wind Energy Association.
[19] Health effects of exposure to ultrasound and infrasound,2010, Report of the independent Advisory Group on non-ionising radiation, Health Protection Agency.
[20] Wind Turbine Health Impact Study: Report of Independent Expert Panel, 2012, Massachusetts Department of Environmental Protection and Massachusetts Department of Public Health.
[21] ze szczegółami Poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy - Prawo budowlane i ustawy o planowaniu
i zagospodarowaniu przestrzennym o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym można odnaleźć
na stronie: http://www.sejm.gov.pl/sejm7.nsf/druk.xsp?nr=758.
[22] Tamże.
[23] Zgodnie z KPD OZE moc farm wiatrowych w 2015 r. ukształtuje się na poziomie 3 350 MW przy produkcji 7 541 GWh, a w 2020 r. wyniesie 6 650 MW przy produkcji 15 210 GWh.
8997353
1