Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Przeżyć za 4 złote

4 września 2003

Co dziesiąty Polak żyje na granicy lub poniżej minimum egzystencji.

Prawie 4 miliony Polaków mają co najwyżej 130 zł miesięcznie na żywność, czyli muszą przeżyć za około 4 zł dziennie (stawka żywnościowa dla więźnia wynosi 4,2 zł). Jednak w praktyce znaczna część z tych 4 milionów osób ma znacznie mniej niż 4 zł na jedzenie.

Co dziesiąty Polak żyje na granicy lub poniżej minimum egzystencji. Jego wysokość określa Instytut Pracy i Spraw Socjalnych. Obecnie wynosi ono 348,40 zł miesięcznie w przypadku gospodarstwa jednoosobowego. Tę kwotę dzieli się dalej następująco: 130 zł – na żywność, 191 zł – na opłaty związane z mieszkaniem, 0 zł – na oświatę, na odzież i obuwie – 14 zł, na leki – 3,4 zł, na higienę – 10 zł.
 
Znacznie skromniej żyją rodziny 2- i wieloosobowe oraz renciści i emeryci, np. 290 zł miesięcznie musi wystarczyć osobie w gospodarstwie złożonym z kobiety i mężczyzny, a jeszcze kilka złotych mniej 2-osobowemu gospodarstwu rencistów i emerytów.
 
Najgorsze jest jednak to, że z roku na rok przybywa ludzi, których nie stać nawet na chleb. Sześć lat temu w skrajnej nędzy znajdowało się 2,2 mln naszych rodaków. Dwa lata temu już 3,6 mln, a obecnie około 4 mln. Zatem od 1997 r. niemal podwoiła się liczba ludzi żyjących na progu lub poniżej minimum biologicznego. Aby lepiej uzmysłowić sobie rozmiar tragedii, warto przypomnieć, że 4 mln osób zamieszkuje w tej chwili 5 największych polskich miast: Warszawę, Kraków, Łódź, Wrocław i Poznań.
 
Najgorzej jest w rodzinach korzystających z opieki społecznej, gdyż niemal co trzecia z nich żyje na granicy minimum egzystencji – mówi prof. Mieczysław Kabaj z Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych. – Na domiar złego ośrodki pomocy społecznej nie mają pieniędzy dla potrzebujących albo mają ich zbyt mało.
 
Wiesław Łagodziński, rzecznik Głównego Urzędu Statystycznego, tłumaczy, że cechą polskiego ubóstwa jest jego ogromne zróżnicowanie terytorialne i społeczne. – W krajach zachodnich ludzi ubogich nie jest procentowo mniej niż u nas. Jednak w żadnym kraju należącym do Unii Europejskiej ubodzy nie są aż tak bardzo biedni jak w Polsce – mówi rzecznik GUS.
 
Instytut Pracy i Spraw Socjalnych ustala również minimum socjalne. I chociaż nie jest ono wysokie, bo w przypadku gospodarstw pracowniczych jednoosobowych wynosi 783 zł na miesiąc – na żywność przypada około 200 zł, czyli niecałe 7 zł dzienne – to jednak niemal 60 proc. Polaków żyje poniżej tej normy. Warto przypomnieć, że minimum socjalne jest niższe niż wynosi minimalna płaca, która od kilku miesięcy została ustalona przez szefa resortu pracy na poziomie 800 zł.
 
Kluczowym czynnikiem decydującym o statusie społecznym, w tym o sytuacji materialnej jednostki i jej rodziny, jest miejsce zajmowane na rynku pracy. Ubóstwem zagrożone są przede wszystkim osoby bezrobotne – mówi Wiesław Łagodziński, rzecznik GUS. – Skrajne ubóstwo dotyka co czwartą rodzinę, w której przynajmniej jedna osoba jest bez pracy – dodaje.
 
Tymczasem w rodzinach, w których wszyscy dorośli mieli pracę, minimum egzystencji występuje znacznie rzadziej, bo dotyka co dwunastą taką rodzinę. W najtrudniejszej sytuacji są jednak gospodarstwa domowe, których podstawę utrzymania stanowiły świadczenia społeczne. Co trzecia taka rodzina żyje poniżej lub na granicy minimum biologicznego.
 
Pauperyzacji sprzyja również niskie wykształcenie. Wyższe natomiast praktycznie całkowicie odsuwa zagrożenie ubóstwem skrajnym. 
 
Ubóstwem w Polsce często zagrożeni są ludzie młodzi, w tym w dużej części - dzieci, głównie z rodzin wielodzietnych i niepełnych. Poniżej minimum egzystencji żyje dwie na pięć osób w rodzinach małżeństw z czteroma i więcej dziećmi na utrzymaniu. Gdy dzieci na utrzymaniu jest 3, zagrożenie skrajnym ubóstwem maleje o połowę.
 
Choć ubóstwo w Polsce dotyka często ludzi młodych, to trudną sytuację ma również niemało osób starszych. Ze względu na wiek i stan zdrowia mają one bowiem ograniczone możliwości podejmowania aktywnych działań zmierzających do poprawy swojej sytuacji materialnej. Wśród osób liczących co najmniej 65 lat co trzynasta żyje w sferze skrajnego ubóstwa.
 
Występujące w Polsce różnice w poziomie rozwoju między miastem a wsią oraz między poszczególnymi regionami znajdują odzwierciedlenie w danych dotyczących zasięgu ubóstwa. Najczęściej w biedzie żyją rodziny na wsi oraz w małych miasteczkach. Najrzadziej ubóstwem dotknięci są mieszkańcy dużych aglomeracji miejskich.


POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę