Prokuratura Apelacyjna w Białymstoku oskarżyła 31 osób o udział w procederze przemytu papierosów na dużą skalę z Rosji, Białorusi i Chin do krajów zachodnich. Zatrzymano przemyt o łącznej wartości ponad 19 mln zł. Sprawą zajmie się Sąd Okręgowy w Suwałkach.
To efekt kilkuletniego śledztwa, prowadzonego przez wydział operacyjno-śledczy Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej i CBŚ w Suwałkach - poinformowała w środę PAP kpt. Katarzyna Zdanowicz, rzecznik prasowy Podlaskiego Oddziału SG w Białymstoku.
Oskarżeni to mieszkańcy województw: podlaskiego, warmińsko-mazurskiego, pomorskiego i zachodniopomorskiego, większości z nich zarzucono działalność w zorganizowanej grupie przestępczej trudniącej się przemytem papierosów na dużą skalę, przy czym dwóm oskarżonym zarzucono też kierowanie tą grupą.
Na trop grupy, działającej nie tylko w Polsce ale i na Litwie, funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału SG wpadli w 2009 roku. Papierosy przemycano w ciężarówkach ale także drogą morską - w kontenerach, które miały zawierać np. płyty kamienne.
Według śledczych, grupa przemyciła w ten sposób ponad 6 mln paczek papierosów, o wartości (według cen z dnia zatrzymania) ponad 19 mln zł. SG szacuje, że Skarb Państwa stracił w ten sposób na podatkach i cłach ponad 76 mln zł.
Głównym przedmiotem śledztwa były trzy duże transporty papierosów, zatrzymane w marcu i wrześniu 2011 roku. Łącznie było to 1,7 mln paczek papierosów.
Podlascy celnicy i CBŚ zatrzymali wtedy w Suwałkach ciężarówkę, w której były papierosy zamiast deklarowanego ładunku barwnika do opon, zaś na trasie Augustów-Białystok - rekordowo duży przemyt w dwóch tirach. Miał być w nich ładunek sadzy technicznej.
9200235
1