Polska jest w grupie krajów UE najbardziej korzystających na transferach pieniężnych od imigrantów. W relacji do polskiego PKB stanowią one 1,5 proc. - ocenia amerykański ośrodek badawczy Stratfor.
Poziom transferów jednak zmniejsza się. Jako przykład Stratfor wskazuje na Irlandię. O ile w 2008 r. mieszkający tam polscy imigranci w liczbie ok. 100 tys. przelali do Polski 1,2 mld euro, o tyle w 2010 r. było to 670 mln euro.
Spośród nowych krajów UE największe transfery przekazują do swego kraju Litwini (ok. 5 proc. PKB Litwy) przed Bułgarami (3 proc. PKB) i Rumunami (2 proc. PKB).
Wśród starych członków UE transfery od imigrantów mają duże znaczenie dla Portugalii (2 proc. PKB), ale mniejsze dla Irlandii i Hiszpanii (mniej, niż 1 proc. PKB).
Według Stratforu kryzys w eurostrefie wpływa nie tylko na wysokość transferów dokonywanych w ramach UE i między UE a innymi krajami (np. Marokiem), ale także na ruchy ludności.
"Transfery pieniężne od imigrantów nie rozwiązują kryzysu społecznego w krajach, do których są kierowane, ale są elementem siatki osłonowej dla rosnącej liczby rodzin" - zaznacza komentarz.
W 2012 r. liczba Hiszpanów mieszkających za granicą sięgnęła 1,9 mln, co oznacza przyrost o 6 proc. rok do roku. W ub.r. po raz pierwszy zmniejszyła się liczba obcokrajowców mieszkających w Hiszpanii. Spadła także suma zagranicznych transferów pieniężnych dokonywanych przez imigrantów w tym kraju do 6,4 mld euro z 8,4 mld euro w 2006 r. - wskazuje Stratfor.
Z Portugalii w latach 2011-12 wyjechało do pracy zagranicą 200 tys. ludzi. Z Republiki Irlandii w okresie od początku stycznia do końca kwietnia 2012 r. wyjechało 87,1 tys. ludzi wobec 80,6 tys. w analogicznym okresie 2011 r.
"Wysoka migracja stwarza gospodarcze i społeczne zagrożenia w dłuższym okresie takie, jak drenaż mózgów, ponieważ niektórzy imigranci są wysoko wykształceni. Innym skutkiem jest zmniejszenie podstawy podatkowej. Dodatkowo migracja może pogorszyć problemy stwarzane przez starzenie się ludności i kurczenie się jej liczby" - ocenia Stratfor.
"Na krótką metę jednak wysoka migracja zmniejsza pulę potencjalnych kandydatów do zapomóg dla bezrobotnych i zasila napływ pieniędzy z zagranicy w formie transferów" - konkluduje ośrodek.
8904099
1