Urzędnicy świadomie narażają nasze firmy na straty - pisze "Dziennik Gazeta Prawna". Skonfrontował on deklaracje premier Ewy Kopacz, że przedsiębiorcy mogą liczyć na rząd, z rzeczywistością.
Podał przykład wątpliwości z zastosowaniem przepisów o niemieckiej płacy minimalnej wobec polskich kierowców. 19 grudnia polski MSZ poprosił ambasadę Niemiec w Warszawie o informację w tej sprawie. Odpowiedź przyszła do resortu 8 stycznia i została wysłana do innych ministerstw. Jednak najbardziej zainteresowani - przedsiębiorcy - dowiedzieli się o niej 5 dni później, bo dopiero wczoraj.
"Dziennik Gazeta Prawna" przywołał też sytuację branży chłodniczej. Od początku stycznia kilkanaście tysięcy firm musi działać w szarej strefie albo uzyskiwać zagraniczne zezwolenia. To dlatego, że rząd nie zdążył przygotować odpowiedniej ustawy wynikającej z prawa unijnego.