Jak informuje FAMMU FAPA związki rolników są zdecydowanie przeciwne koncepcji reformy obecnego systemu interwencyjnego skupu zbóż w UE – będącej elementem Przeglądu Zdrowia WPR. Ogromne obawy co do planów KE zostały zaprezentowane podczas konsultacji urzędników DG Rolnictwo i przedstawicieli grup i związków, reprezentujących interesy rolników.
Projekt KE zawiera m.in. propozycję uproszczenia i zharmonizowania obecnych regulacji w zakresie interwencji na rynku zbożowym poprzez rozszerzenie systemu przetargowania. Poza tym skup interwencyjny zostałby ograniczony tylko do pszenicy chlebowej, a w przypadku zbóż paszowych zastosowany zostałby okres przejściowy.
Z rezerwą do propozycji KE odniósł się brytyjski związek rolników NFU. Reprezentant związku poddał w wątpliwość, czy kolejne zmiany w mechanizmie interwencji (po dokonaniu ostatnich modyfikacji systemu) nie są zbyt pochopne. NFU podkreśliło, iż byłoby raczej za modyfikacją obecnego systemu, np. ograniczeniu trwania skupu interwencyjnego do trzech ostatnich miesięcy sezonu (w celu uniknięcia sytuacji produkowania „do skupu interwencyjnego”), niż zmian w kierunku systemu przetargowania.
Jak podkreśla FAMMU FAPA proponowane zmiany nie spotkały się również z aprobatą największej konfederacji unijnych związków rolniczych, COPA-COGECA. Związkowcy sprzeciwiali się przede wszystkim propozycji wprowadzenia przetargowania. Związkowcy podkreślali, iż produkcja zbożowa jest bardzo zmienna i uzależniona od warunków pogodowych i wahań w handlu międzynarodowym. Dlatego też proponowany system przetargowania, w którym o ilości zatwierdzonej do skupu decydować będzie KE, oznacza dla producentów ogromną niepewność.
Dla przypomnienia, KE dokonała dwóch znaczących zmian w systemie skupu interwencyjnego w okresie ostatnich kilku lat. Najpierw wyłączono z interwencji żyto, co uderzyło przede wszystkim w Polskę, będącą jednym z kluczowych producentów tego gatunku w UE. Kolejna zmiana dotyczyła kukurydzy. Pod koniec czerwca ubiegłego roku uzgodniono, iż po dwuletnim okresie przejściowym, w którym stosowane będą limity (pułapy), skup zostanie jak gdyby zawieszony, z możliwością uruchomienia go, jeśli KE uzna, iż wymaga tego sytuacja rynkowa.