Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Prywatne szkoły nie dla każdego

5 stycznia 2016
Nawet 50 tys. zł trzeba zapłacić za roczną naukę dziecka w prestiżowej niepublicznej szkole podstawowej - podaje Dziennik Gazeta Prawna. Ale i tak chętnych jest więcej niż miejsc. Rodzice cenią indywidualne podejście, bezpieczeństwo i wysoki poziom.

W marcu rusza rekrutacja do szkół podstawowych, a rodzice stają przed wyborem: publiczna czy niepubliczna. Choć liczba tych drugich sukcesywnie się zwiększa, to nadal stanowią zaledwie okruch w edukacyjnym torcie. W zeszłym roku spośród 360 tys. świeżo upieczonych uczniów klas I do niepublicznych szkół poszło zaledwie 9,5 tys.

Niektóre prywatne placówki są tak oblegane, że rodzice zapisują do nich dzieci zaraz po urodzeniu. Inne wprowadziły selekcję – zanim przyjmą siedmiolatka, poddają go egzaminom. Zdarza się, że rozmowę kwalifikacyjną przechodzą także rodzice. To ma zagwarantować, że szkoła nie spadnie w rankingach oraz że uczniowie będą się obracać w „odpowiednim środowisku”. A gwarancja tych dwóch rzeczy kosztuje. I to słono.

W amerykańskiej szkole w Konstancinie pod Warszawą roczna nauka kosztuje 50 tys. zł. Na podobną wysokość czesnego muszą być przygotowani rodzice chcący posłać swoją latorośl do szkoły brytyjskiej w Warszawie. Jednak w większości prywatnych szkół w stolicy opłaty wynoszą od 1 do 1,5 tys. zł miesięcznie. Dla przeciętnej rodziny to i tak stawki zaporowe. Same szkoły tłumaczą, że nic nie mogą z tym zrobić, bo dużą częścią czesnego jest opłata za wynajem budynku.

Więcej w Dzienniku Gazecie Prawnej



POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę