Ptak_Waw_CTR_2024
Green Gas Poland

Prymus czasów kryzysu

5 stycznia 2016
W czasie, gdy europejscy liderzy szamoczą się, by przezwyciężyć kryzys na kontynencie, wielu ekspertów wskazuje Irlandię jako przykład tego, jak wydobywać kraj z tarapatów.

W Irlandii, gdzie receptą na zapaść finansową była surowa polityka zaciskania pasa, widać dziś pierwsze oznaki zmian na lepsze. Rok po przydzieleniu pomocy w wysokości 67,5 miliarda euro wrócił niewielki wzrost, a deficyt budżetowy maleje.

Jednak krucha gospodarka boleśnie odczuła skutki ograniczeń, a proces rekonwalescencji może zająć wiele lat. Tylko w tym roku blisko 40 tysięcy Irlandczyków wyjechało z kraju w poszukiwaniu lepszych perspektyw. Wszystko wskazuje na to, że ta tendencja się utrzyma.

– Wciąż mamy tu do czynienia z niewypłacalna gospodarką – zauważa Constantin Gurdgiev z Trinity College w Dublinie. – To, że odgrywamy rolę grzecznych chłopców i nie robimy zadymi jak Grecy, wcale nie oznacza, że Irlandia jest zdrowa – dodaje ekonomista.

Niemiecka kanclerz Angela Merkel chwaliła niedawno irlandzkiego premiera Endę Kenny’ego, stawiając go innym za wzór. Prezydent Francji Nicolas Sarkozy ogłosił, że Irlandia już prawie wyszła z kryzysu.

Jednak kryjąca się pod powierzchnią twarda rzeczywistość mocno podważa tego rodzaju opinie. Cięcia w sektorze publicznym sięgnęły około 20 proc. Wzrosły podatki, podczas gdy inwestycje w roboty publiczne dosłownie dogorywają. Na przyszły rok planowane są kolejne ograniczenia wydatków, które uderzą w służbę zdrowia, opiekę społeczną i świadczenia rodzinne.

W grudniu sprzedaż detaliczna spadła o 3,8 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym. Irlandczycy oszczędzają na podręcznikach szkolnych, butach i innych artykułach podstawowych.

– Wiele osób żyje z tygodnia na tydzień – mówi Samantha O’Donnell, wyjmując z koszyka na zakupy towary, na które nie starczy jej pieniędzy. Samantha jest pielęgniarką. Właśnie obniżono jej pensję.

Zdaniem profesora Seana Kaya z Ohio Wesleyan University, autora książki poświęconej kryzysowi w Irlandii, przypadek Samanthy O’Donnell jest typowy. – Irlandczycy są chwaleni, bo robą to, o co ich się prosi, a to ma ogromne znaczenie w kontekście ściągania inwestorów z powrotem do kraju. Tyle że samym obywatelom to się nie zwraca – analizuje Kay.

Istnieją sygnały świadczące o poprawie sytuacji. W porównaniu z poprzednim rokiem eksport w pierwszych miesiącach 2011 roku wzrósł o 5,4 proc. Motorem tego wzrostu są międzynarodowe koncerny takie jak Pfizer, Intel czy SAP, które pojawiły się w Irlandii w ostatnim dwudziestoleciu zwabione niskimi podatkami, dobrze wykształconą, znająca język angielski siłą roboczą oraz dostępem do rynku europejskiego. Do tych przedsiębiorstw dołączyły niedawno firmy z branży informatycznej: LinkedIn i Facebook.

Coraz lepsze są także perspektywy miejscowych spółek technologicznych. – Za każdym razem, gdy włączasz radio, dowiadujesz się, że przedsiębiorstwa informatyczne zatrudniają pracowników – mówi Brian Farrell, współwłaściciel firmy Tethras, tworzącej aplikacje dla smartfonów. Farell zatrudnia obecnie 16 osób i ma nadzieję, że w ciągu najbliższych 18 miesięcy liczba ta się podwoi.

Produkt krajowy brutto wzrósł w drugim kwartale o 1,2 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym. Dla porównania, w 2010 roku spadł o 0,4, a rok wcześniej o 7 proc.

Deficyt budżetowy zmalał w tym roku do około 10 proc. PKB, podczas gdy w ubiegłym roku sięgnął aż 32 proc. Jednak nawet przy najbardziej sprzyjających okolicznościach nie ma szans na to, by do 2015 roku osiągnął założony przez Unię poziom trzech procent.

Co więcej, wygląda na to, że obecne polepszenie jest krótkotrwałe. Instytut Badań Ekonomiczno-Społecznych w Dublinie obniżył niedawno swoją prognozę wzrostu dla Irlandii na 2012 rok o połowę, do poziomu poniżej 1 proc. Eksperci tłumaczyli tę decyzję m.in. spodziewaną recesją w strefie euro. Ich zdaniem programy oszczędnościowe, do jakich nakłaniają znaczną część Europy Niemcy i Europejski Bank Centralny, pogarszają perspektywy poprawy sytuacji, zamiast je polepszać.



POWIĄZANE

Nie ma turów jest Turvita w dolinie Liwca Twaróg jest tym światowym wyróżnikiem,...

Transformacja energetyczna w Polsce nabiera tempa. Coraz większe znaczenie w tym...

W Polsce występuje ponad 470 gatunków pszczół, a na świecie ich liczba przekracz...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę