Zmiany ustawy o ustroju rolnym domagają się rolnicy z Krzywinia koło Leszna, którzy od dwóch tygodni protestują na polach należących do Agencji Nieruchomości Rolnych. Protestujący sprzeciwiają się wypowiedzeniu im umowy na dzierżawę prawie dwustu hektarów gruntów należących do skarbu państwa. Żądają też unieważnienia nowego przetargu na dzierżawę ziemi. Sytuacja jest patowa.
Rok temu Agencja Nieruchomości Rolnych wydzierżawiła prawie 200 ha rolnikom z Krzywinia. Pod koniec sierpnia Agencja nieoczekiwanie umowy zerwała i zażądała zwrotu gruntów. Rolnicy nie przyjęli wypowiedzeń, rozpoczęli protest, od dwóch tygodni okupują pole i zapowiadają, że ziemi nie oddadzą.
Właściciel spornych gruntów - poznański oddział Agencji Nieruchomości Rolnych nie zamierza ugiąć się pod presją rolników. Jak tłumaczy dyrektor prawo obowiązuje wszystkich, a przetarg jest po to, by Agencja dostała wyższe stawki za dzierżawę.
Rolnicy najbardziej boją się, że ziemię wydzierżawi podstawiona osoba, która nie zajmuje się na co dzień rolnictwem. Takie przypadki w gminie już się zdarzały. Protestujący mówią, że problem łatwo rozwiązać. Wystarczy zmienić ustawę o ustroju rolnym. Zaproszeni na spotkanie parlamentarzyści zapowiedzieli poparcie wniosku rolników. Rolnicy zapowiadają, że będą protestować do skutku. Kto wygra przetarg okaże się 24 września.