Jak podał portal RadioMaryja.pl, plantatorzy buraków cukrowych domagają się od rządu wznowienia prywatyzacji Krajowej Spółki Cukrowej.
W poniedziałek rolnicy protestowali w Krasnymstawie przez kilka godzin blokując drogę krajową nr 17. Chcą prywatyzacji spółki i przydziału akcji rolnikom oraz pracownikom spółki.
Mariusz Musiej, Organizator protestu, przewodniczący Komitetu Obrony Prywatyzacji KSC zwraca uwagę, że proces prywatyzacji spółki był już wstrzymywany trzykrotnie. Plantatorzy zarzucają rządowi opieszałość i przedstawianie coraz to gorszych warunków. Dlatego nie wykluczają ogólnopolskiej akcji protestacyjnej.
- Zdajemy sobie sprawę z tego, że rząd może przeprowadzić prywatyzację. Ma wszelkie mechanizmy, narzędzia, by to wykonać, a jednak tak się nie dzieje. Zagrabia wypracowane przez plantatorów i pracowników zyski spółki, zyski, które miały być przeznaczane na prywatyzację, na fundusz prywatyzacyjny, na rozwój spółki. W propozycjach prywatyzacyjnych są zapisy, które umożliwiają przejęcie spółki przez obcy kapitał. Była pikieta informacyjna. Jest to zarazem wyrażenie gotowości do przeprowadzenia akcji ogólnopolskiej. Liczymy, że rząd po tym proteście zechce rozmawiać – mówił Mariusz Musiej.
Krajowa Spółka Cukrowa powstała w 2003 r., w jej skład wchodzi siedem cukrowni. Spółka ma ok. 40-proc. udział w krajowym rynku cukru.
Prywatyzacja KSC rozpoczęła się w 2011 r. Została przerwana pod koniec marca 2012 r. na wniosek ministra skarbu. Resort Skarbu tłumaczył, że podjęto taką decyzję na podstawie analizy ryzyka związanego z realizacją transakcji, “z uwzględnieniem aktualnej sytuacji ekonomicznej spółki i interesu Państwa”.