Salon Rolny w Paryżu to doroczne święto branży i możliwość pokazania tego co najlepsze w światowej produkcji. Jednak w tym roku można było zobaczyć również to, co najgorsze. Producenci mleka zorganizowali wydarzenie bez precedensu- protest w samym środku rolniczej wystawy.
Symboliczna trumna, którą nieśli rolnicy miała uświadomić politykom, którzy zawsze tłumnie odwiedzają targi, jak fatalna jest sytuacja europejskich dostawców. W demonstracji uczestniczyło przeszło tysiąc farmerów.
Boją się, że jednorazowa pomoc przyznana przez Brukselę nie poprawi ich sytuacji. Wprawdzie ceny mleka ustabilizowały się, ale wciąż są poniżej oczekiwań rolników. Ale postulaty farmerów raczej trafią w próżnie.
Nawet prezydent Francji Nicolas Sarkozy, który zawsze mocno wspierał rolników i nie obawiał się miejsc, gdzie było gorąco, teraz stchórzył. Miał zgodnie z tradycją otworzyć targi, ale się nie pojawił, a informacje o późniejszych odwiedzinach również się nie potwierdziły.