Rolnicy po raz kolejny wyjechali na ulice Szczecina, by zaprotestować przeciwko wyprzedaży polskiej ziemi. Ich protest może się rozszerzyć na pozostałe województwa - pisze NaszDziennik.pl.
Jak dowiedziała się redakcja informacyjna Radia Maryja, niewykluczone jest, że protest rolników ze Szczecina rozszerzy się w najbliższym czasie na inne województwa.
Najważniejsze postulaty rolników dotyczą wyprzedaży gruntów rolnych przez Agencję Nieruchomości Rolnych. Domagają się m.in. wyeliminowania z przetargów spekulantów, osoby podstawiane przez cudzoziemców i zagraniczne spółki. Protest rozpoczął się 5 grudnia. Według rolników ziemia sprzedawana przez agencje nie poprawia struktury agrarnej gospodarstw rodzinnych, a grunty trafiają do osób reprezentujących zagraniczne podmioty.
Spodziewane rozszerzenie protestu zależy jednak od zaplanowanego na jutro spotkania w ramach wspólnej komisji, która będzie pracowała nad zmianami. To efekt wcześniejszych rozmów z ministrem rolnictwa Stanisławem Kalembą, które zakończyły się podpisaniem protokołu rozbieżności.
Dziś w Szczecinie rolnicy ponownie wyjechali w ramach protestu ciągnikami na ulice. Planują zamanifestować swoje niezadowolenie również na drogach krajowych. Jednak jak zapowiedział Edward Kosmal, przewodniczący komitetu protestacyjnego „Solidarności” Rolników Indywidualnych w Zachodniopomorskiem, poinformują „o tym w odpowiednim czasie”.