Projekt nowego Prawa działalności gospodarczej, które w zamyśle Ministerstwa Gospodarki ma stanowić konstytucję dla przedsiębiorców, wprowadza rozwiązania zagrażające ochronie praw konsumentów - napisał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w opinii, do której dotarł PAP.
Według resortu gospodarki, w którym powstał projekt, Prawo działalności gospodarczej ma zastąpić ustawę z 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej. "Nowe przepisy mają służyć wzmocnieniu praw przedsiębiorców. W sposób wyraźny zaakcentowane oraz usystematyzowane zostaną podstawowe zasady dotyczące wykonywania działalności gospodarczej, stanowiące katalog podstawowych praw przedsiębiorcy" - podkreśla MG.
Nowa ustawa miałaby również określić szczegółowe zasady działania organów administracji w dziedzinie gospodarki i wprowadzić nowe instytucje, których celem będzie wzmocnienie dialogu między administracją a przedsiębiorcą.
Jednak według UOKiK, nowe przepisy wprowadziłyby także w istniejący system rozwiązania, które "mogą utrudniać ochronę konkurencji i konsumentów jako element wspólnego rynku".
"Prawo działalności gospodarczej proponuje wprowadzenie rozwiązań, które są sprzeczne z ogólnie przyjętymi w Polsce i UE normami w tym zakresie (postępowań antymonopolowych). Może to negatywnie wpłynąć na efektywność stosowanych przez Prezesa UOKiK instrumentów. To samo tyczy się postępowań w sprawie naruszenia zbiorowych interesów konsumentów" - napisał Prezes UOKiK Adam Jasser w opinii do projektu założeń tej ustawy.
Zdaniem Jassera, "należy zwrócić uwagę na znaczną liczbę zagrożeń wiążących się z ewentualnością zastosowania nowych instytucji do postępowań prowadzonych przez Prezesa UOKiK, a dotyczących niemożności efektywnej realizacji celów w postaci ochrony konkurencji i konsumentów".
Jak napisał Urząd, usystematyzowane zasady dotyczące wykonywania działalności gospodarczej są de facto zasadami postępowania administracyjnego, zawężonymi do postępowań, w których stroną jest przedsiębiorca.
Zdaniem UOKiK, wiążą się z tym m.in. dwa problemy. Po pierwsze, jak podkreślono, nowa ustawa powiela pod wieloma względami kodeks postępowania administracyjnego; Ministerstwo Gospodarki bezzasadnie wydzieliło w odrębnym od kpa akcie prawnym zbiór zasad postępowania administracyjnego, którym powinien się kierować organ przy rozpatrywaniu spraw.
Po drugie, część z katalogu praw przysługujących przedsiębiorcom, np. zasada uprawnionych oczekiwań powinna bez wątpienia dotyczyć również innych stron postępowania administracyjnego, nie tylko firmy.
"Uprzywilejowanie pozycji tej grupy podmiotów w ramach postępowania przed organami administracji publicznej wydaje się w tym kontekście nieuzasadnione" - podkreślił UOKiK.
Projekt MG zakłada np., że na wniosek przedsiębiorcy organ przedstawiałby motywy rozstrzygnięcia jeszcze przed wydaniem decyzji. Zdaniem UOKiK, jest to niesprawiedliwe wobec np. konsumentów.
"Rozwiązanie polegające na zapoznaniu się z projektem rozstrzygnięcia nie powinno być zawężone wyłącznie do podmiotów gospodarczych, ale - wypadku jego utrzymania - mogłoby stanowić szersze uprawnienie, także obywateli zainteresowanych treściami rozstrzygnięć organów administracji" - napisał Urząd
Z uwag przesłanych przez Urząd wynika także, że wiele z praw przyznanych przedsiębiorcom będzie okupionych nadmiernymi kosztami dla administracji, niewspółmiernymi do korzyści, jakie odniosą z nich firmy.
Np. według UOKiK, wprowadzenie postulowanej w Pdg zasady jednokrotnego przekazywania informacji i wprowadzenie zakazu zwracania się o sprawozdania może nieproporcjonalnie zwiększyć koszty funkcjonowania administracji publicznej w porównaniu do korzyści uzyskanych przez przedsiębiorców.
Resort gospodarki zaproponował w założeniach do Pdg, by organ administracji nie mógł żądać informacji na potwierdzenie faktów lub stanu prawnego, jeżeli może je uzyskać od innego organu administracji publicznej (bez względu na formę w jakiej uzyskane te informacje). Dodatkowo MG postuluje, żeby w sytuacji, gdy organ administracji publicznej uzyska informację, że sprawozdanie przygotowane przez przedsiębiorcę dla innego organu zawiera potrzebne mu dane, musiał je wykorzystać z dostępnego sprawozdania.
W ocenie Urzędu, także przewidziana w projekcie Pdg zasada udzielania informacji (zasada pomocy) oznaczałaby, że organy administracji musiałyby stać się w wielu wypadkach podmiotami świadczącymi doradztwo prawne oraz gospodarcze, i to w dodatku wiążące. Na co, jak podkreśla UOKiK, nie przewidziano w projekcie żadnych dodatkowych środków. Dlatego Urząd proponuje wycofanie się z tej zasady.
Wątpliwości UOKiK budzi także propozycja dotycząca odstąpienia od karania przedsiębiorcy rozpoczynającego wykonywanie działalności gospodarczej.
"Wprowadzenie takiej regulacji może doprowadzić do istotnego osłabienia skuteczności m.in. przepisów chroniących konsumentów przed nieuczciwymi praktykami stosowanymi przez przedsiębiorców. (...) Praktyka pokazuje, że takie działania jak najbardziej mają miejsce i istotna jest wówczas skuteczne interwencja Prezesa UOKiK w postaci nałożenia kary" - napisano w opinii do projektu założeń Pdg. Co więcej, jak argumentuje Urząd, odstępowanie od wymierzania kar niektórym przedsiębiorcom może naruszać konkurencję.
Prezes UOKiK postuluje też, by w ogóle wyłączyć go spod zakresu zastosowania projektowanej ustawy.
Resort gospodarki, poproszony o odniesienie się do uwag UOKiK, poinformował PAP, że jeszcze je analizuje i odpowie na nie w późniejszym terminie.
5921672
1