Nie potrafimy promować polskiej żywności za granica. Wydatki na ten cel są mizerne, a w dodatku z roku na rok coraz mniejsze. Eksporterów uspokaja jedynie fakt, że sprzedaż naszej żywność za granicę wciąż rośnie. Ale ta sytuacja nie będzie trwać wiecznie.
Wyjątkiem są producenci soków. Ta branża z powodzeniem zrealizowała już projekt promocji spożycia soków marchwiowych w Bułgarii i Rumunii. Teraz przygotowuje kolejny, którego celem będą owoce i warzywa.
Julian Pawlak, Krajowa Unia Producentów Soków – „Podstawowym celem jest wzrost świadomości i spożycia co najmniej 5 porcji warzyw i owoców dziennie, również ze względów zdrowotnych i chcemy to uświadomić głównie grupie kobiet – matek, które wychowują dzieci.”
Teoretycznie po wejściu do Unii Europejskiej sprawa jest prosta. Wystarczy napisać dobry program i wysłać go do Brukseli. Ale jak się okazuje prawdziwe kłopoty zaczynają się, gdy Komisja Europejska zaakceptuje pomysł i zgodzi się go współfinansować. Przekonała się o tym branża drobiarska, której nie udało się znaleźć pozostałej części funduszy i unijny grant przepadł. Teraz przed podobnym problemem stanęło Stowarzyszenie Rzeźników i Wędliniarzy. Wart 7 milionów złotych program promocji spożycia mięsa w Japonii, Korei i Ukrainie został już zatwierdzony. Przedsiębiorcy muszą jednak znaleźć kolejne milion 300 tysięcy złotych na współfinansowanie.
Janusz Rodziewicz, Stowarzyszenie Rzeźników i Wędliniarzy – „Głównym powodem, moim zdaniem, tego, że są pewne trudności w realizacji tego programu - aczkolwiek mamy nadzieję, ze na pewno ten program zrealizujemy - jest to, że nie powstał Fundusz Promocji Artykułów Spożywczych.”
Ustawa o funduszach promocji rozwiązałaby problem ze współfinansowaniem. Niestety projekt od wielu miesięcy nie może trafić pod obrady rządu. W efekcie przedsiębiorcy muszą sobie radzić sami, a z tym jest różnie. Zdaniem polskich eurodeputowanych najwyższy czas na to, aby zmienić unijne przepisy i zwiększyć udział Brukseli w programach promocji.
Bogdan Golik, eurodeputowany – „Nasze produkty nie są wypromowane na świecie i w Unii Europejskiej. Przebijają się, od 2 lat świetne wyniki osiągamy, ale to jest jeszcze za mało.”
Tymczasem już w przyszłym roku wystartuje program promocji artykułów mleczarskich.
6835296
1