Projekt ustawy o składce zdrowotnej - znów do komisji

Projekt zmian dotyczący składki zdrowotnej rolników trafi przed głosowaniami ponownie do komisji polityki społecznej i rodziny. PiS, PSL i SP zgłosiły w czwartek w drugim czytaniu pilnego rządowego projektu poprawki, które musi zaopiniować komisja przed głosowaniami.
Rządowy projekt ustawy o składkach na ubezpieczenie zdrowotne rolników za 2012 r. zakłada, że za rolników mających gospodarstwo do 6 ha przeliczeniowych składkę będzie płacił - tak jak dotychczas - budżet państwa. Natomiast rolnicy posiadający ponad 6 ha przeliczeniowych będą musieli płacić po 1 zł za każdy hektar za siebie, a także za domowników.
Proponowana przez rząd zmiana opłacania składek zdrowotnych przez rolników jest spowodowana wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z października 2010 r. Trybunał uznał za niekonstytucyjne zapisy, według których budżet państwa opłaca składki za rolników bez względu na ich dochody. Na zmianę tych przepisów TK dał Sejmowi 15 miesięcy, czyli do 4 lutego 2012 r.
Jan Krzysztof Ardanowski (PiS) zgłosił poprawkę, by składkę pobierać z odpisu od podatku rolnego. W czwartkowej debacie od przyjęcia tej poprawki uzależnił poparcie jego klubu dla ustawy. W jego ocenie tryb prac nad projektem jest skandaliczny - posłowie podczas jednego posiedzenia mają przyjąć wniesiony przez rząd projekt.
Klub PSL zgłosił poprawkę, by rolnicy nie płacili składek zdrowotnych, jeśli prowadzą produkcję rolną w ramach tzw. działów specjalnych. Piotr Walkowski (PSL) podkreślał, że w ocenie posłów Stronnictwa bez takiej poprawki ci rolnicy płaciliby składki podwójnie.
Romuald Ajchler (SLD) zapowiedział, że dopiero po decyzji Sejmu o zgłoszonych poprawkach Sojusz podejmie decyzję jak głosować. W jego ocenie rządowe rozwiązania nie odpowiadają intencji Trybunału Konstytucyjnego, który od 4 lutego 2012 r. uchyla dotychczasowe przepisy. "Trybunał chciał uzależnienia składki od dochodów, a wy uzależniacie ją od hektarów. Zwalniacie ok. 70 proc. rolników z jej płacenia i uważacie, że to wystarczy" - mówił.
Jacek Bogucki (SP) zaproponował poprawkę, by składkę płaciły gospodarstwa ponad 50 ha i była ona jednolita - wynosiła 36 zł, czyli tyle, ile obecnie najniższa składka od osób prowadzących działalność gospodarczą. Bogucki apelował, by w debacie nie szargać nazwiska nieżyjącego Rzecznika Praw Obywatelskich Janusza Kochanowskiego, który skierował sprawę składek zdrowotnych do Trybunału Konstytucyjnego.
Proponowane przez rząd rozwiązanie będzie obwiązywać tylko do końca 2012 r. W przyszłym roku rząd chce opracować sposoby wyliczania podatku dochodowego w rolnictwie. Opozycja przypominała, że Trybunał dał na przygotowanie nowych przepisów 15 miesięcy, a rząd przygotował go w ostatniej chwili.
W środę udziału w głosowaniu nad projektem nie wzięli posłowie Ruchu Palikota. "Protestujemy przeciwko skandalicznemu trybowi, w jakim ta ustawa jest procedowana. Jesteśmy zaskakiwani ustawami, na które był czas przygotowania 15 miesięcy" - mówił wtedy Sławomir Kopyciński (RP).
Wiceminister zdrowia Jakub Szulc podkreślał, że trwają prace nad systemem opodatkowania rolników podatkiem dochodowym. Przyznał, że dopiero takie rozwiązanie i powiązanie z podatkiem składki na ubezpieczenie zdrowotne spełni w całości wytyczne w wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Przypomniał, że obecne rozwiązanie ma dotyczyć jedynie okresu do 31 grudnia 2012 r. i jest przejściowe.
Głosowanie projektu zmian odbędzie się najprawdopodobniej podczas piątkowego bloku głosowań.