W Wielkiej Brytanii ogłoszono raport, z którego wynika, że ograniczenie spożycia mięsa i artykułów mleczarskich może wpłynąć na ograniczenie w znacznym stopniu zagrożeń związanych ze zmianami klimatu oraz problemów zdrowotnych konsumentów brytyjskich. Stwierdzono, że zastąpienie tych produktów w diecie rybami, owocami i warzywami wpłynie korzystnie na zdrowie ludzi oraz spowoduje ograniczenie emisji gazów cieplarnianych.
Ocenia się, że w sektorze produkcji zwierzęcej zużywane jest 8% wody wykorzystywanej przez ludzi na świecie. Sektor ten zajmuje też 70% światowych użytków rolnych. Naukowcy twierdzą, że ograniczenie chowu zwierząt spowoduje obniżenie cen żywności, ponieważ zboża nie będą zużywane na pasze. W Wielkiej Brytanii, gdzie produkcja mleczarska dostarcza rocznie ponad 8 mld funtów szterlingów i zatrudnia ponad 70 tys. osób, raport wzbudził zaniepokojenie. Podkreśla się wartość odżywczą produktów mleczarskich. Organizacje farmerów zwracają uwagę, że od 1990 r. rolnicy ograniczyli emisję metanu z chowu bydła o 17%.