Producenci mleka i drobiu alarmują: nie mamy co zrobić z towarem
3 grudnia 2015
Puls Biznesu podaje, że eksport mleka i drobiu wstrzymano w ślad za wieprzowiną w związku z wirusem afrykańskiego pomoru świń. Producenci alarmują, że nie mają co zrobić z towarem.
Dla mleczarstwa embargo Rosji to tragedia. Weterynarze nie podpisują świadectw weterynaryjnych poza UE, bez których produkty nie mogą wyjechać do krajów trzecich. Polskie wysyłki zostały zatrzymane. Edward Bajko, prezes Spomleku załamuje ręce i twierdzi, że magazyny będą wypakowane po dach, podobnie hurtownie, a rolnicy nie będą mieli co zrobić z mlekiem.
Jak informuje Puls Biznesu Łukasz Dominiak, dyrektor Krajowej Rady Drobiarstwa (KRD), przyznaje, że od początku tygodnia zrzeszeni w izbie producenci z różnych regionów Polski mają problemy z uzyskaniem świadectw zdrowia. Sprawa dotyczy zarówno mięsa drobiowego, jak i np. piskląt.
Bank BGŻ podaje, że eksport polskich produktów mleczarskich poza UE wyniósł w ubiegłym roku ok. 1,8 mld zł największym obiorcą, zwłaszcza serów, jest właśnie Rosja. Zdaniem ekspertów sytuacja w branży drobiarskiej jest również bardzo poważna, gdyż to kraje pozaunijne stały się ostatnio najbardziej obiecującym kierunkiem eksportu.