Choć Polska jest w Unii Europejskiej od ponad 8 miesięcy, to rodzimi przedsiębiorcy napotykają wciąż na wiele trudności w prowadzeniu działalności w krajach starej Piętnastki. Rejestracja firmy, załatwianie pozwoleń i rozpoczynanie działalności gospodarczej, którą zgodnie z unijnymi przepisami mogą prowadzić nasi przedsiębiorcy, wciąż w wielu krajach „starej UE” jest zajęciem dla bardzo wytrwałych.
I tak we Włoszech np. wszelkie problemy – jak przyznaje Agnieszka Hoppen z polskiej ambasady w Rzymie - wynikają nie z przypisów, a z niewiedzy włoskich urzędników. Zaczynając od informacji o tym, że Polska jest już członkiem Unii.
Ambasada wielokrotnie już interweniowała w tej sprawie i Włosi – podkreśla Hoppen obiecali, że przeanalizują procedury i wydadzą nowe, odpowiednie rozporządzenia.
Problemy nasi biznesmeni mają także we Francji; tam najczęściej stają się ofiarą francuskiej biurokracji. Niestety, nikt im nie ułatwia zadania. Wręcz przeciwnie. Francuzi boją się konkurencji polskich firm – np. budowlano-remontowych, które świadczą tańsze usługi.