Zaufanie do producentów pogrzebał ostatni skandal ze skażonym mlekiem w proszku. Rząd obiecał reformę rynku, ale dla wielu małych gospodarstw oznacza to koniec działalności. Jian Dong Liu jeszcze trzyma swoje krowy, ale wkrótce będzie musiał je sprzedać, bo mleczarnia, która do tej pory odbierała od niego surowiec, już tego nie robi.
Jian Dong Liu: nikt nie chce naszego mleka. Nie wiem, jak długo jeszcze dam radę utrzymywać krowy. Dla dużych zakładów jakość mleka stała się priorytetem. Dlatego dla takich nowoczesnych farm, jak ta przyszłość maluje się w innych kolorach.
Rung Sying Tung: w fatalnej sytuacji są mali dostawcy, nie my. Chińskie mleczarstwo będzie musiało postawić na nowoczesność. Nowe technologie i lepsze zarządzanie, zamiast oszukiwania- to podstawa reform.
Właściciel sprowadził z zagranicy 2 tysiące sztuk bydła. Do końca roku chce powiększyć stado o drugie tyle. Od czasu wybuchu skandalu z melamina z sukcesem sprzedaje mleko pod własną marką.