Leszek Ł., prezes spółki „Rol-młyn” w Golczewie, stanie przed sądem oskarżony o zlecenie sporządzenia fikcyjnych dostaw zboża przez posła Artura Balazsa. Akt oskarżenia trafił właśnie do sądu.
Sprawa jest pokłosiem wywiadu, którego pół roku temu udzielił „Trybunie” Leszek Ł. Zasugerował wtedy, że Balazs ma związek z nieprawidłowościami w nabywaniu i obrocie ziemią oraz zbożem. Prokuratura Apelacyjna w Poznaniu wszczęła śledztwo w tej sprawie.
Wątek fałszowania umów wyłączyła do odrębnego postępowania, które prowadziła Prokuratura Rejonowa w Kamieniu Pomorskim. Według jej ustaleń Leszek Ł. zlecił swojemu pracownikowi sporządzenie 18 fikcyjnych umów na dostawę przez Balazsa 193 ton pszenicy do elewatora w Czarnogłowach. Podrobionymi rachunkami posłużył się prezes „Rol-młynu” przedkładając je w siedzibie spółki do zaksięgowania.
Według tych dokumentów za sprzedaż zboża poseł miał otrzymać 101 tys.zł. Balazs zaprzecza. Andrzej Ł. nie przyznaje się do winy. Proces odbędzie się przed Sądem Rejonowym w Kamieniu Pomorskim.