Prezes Narodowego Funduszu Zdrowia Maciej Tokarczyk nie żyje. Najprawdopodobniej popełnił samobójstwo. Jak poinformowała policja, Tokarczyk strzelił sobie w głowę z broni myśliwskiej.
Tragedia wydarzyła się przed rodzinnym domem Tokarczyka koło Olsztyna. W zasadzie nie mamy wątpliwości, że to było samobójstwo. Mężczyzna zastrzelił się przed swoim domem w obecności rodziny - powiedział dziennikarzom zastępca komendanta Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie Sławomir Mierzwa. Na razie – jak dodał - nie można udzielać bardziej szczegółowych informacji, ponieważ śledztwo jest objęte tajemnicą.
Maciej Tokarczyk miał 40 lat. Od 1999 r. pracował w Warmińsko-Mazurskiej Regionalnej Kasie Chorych - jako zastępca dyrektora oddziału w Elblągu. Od października 2001 roku był wiceprezesem, a następnie od września 2002 roku do momentu zniesienia urzędu prezesem Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń Zdrowotnych. Od kwietnia tego roku był podsekretarzem stanu w Ministerstwie Zdrowia. W lipcu powołany został na stanowisko prezesa NFZ.