Holandia zaostrzyła kontrole przy zatrudnianiu lekarzy i pielęgniarek z zagranicy. Wprowadzono je przede wszystkim w obawie przed obywatelami z 10 nowych państw Unii Europejskiej, w tym z Polski, którzy chcieliby pracować w Holandii po 1 maja.
Lekarze i pielęgniarki chcący podjąć pracę w Holandii - oprócz dyplomu - będą
musieli teraz przedstawić także zaświadczenie o dotychczasowej "dobrej pracy",
uzyskane w bliźniaczej organizacji medycznej w ich własnych krajach. Zostanie
ono wpisane w specjalny rejestr, monitorujący pracę medyków - podał rzecznik
biura rejestru "BIG-register".
Dodatkowe kontrole "jakości pracy"
personelu medycznego z zagranicy zdecydowano się wprowadzić po nasilającej się
krytyce, że obecny system sprawdzania nie daje wystarczającej gwarancji, iż
chętnie zatrudniani w Holandii zagraniczni lekarze i pielęgniarki rzeczywiście
zapewnią opiekę medyczną na wysokim poziomie.
W ubiegłym roku pracowało w
Holandii 1300 zagranicznych lekarzy, w większości z Europy. Do tej pory
sprawdzianem ich dotychczasowej pracy w kraju pochodzenia były wyłącznie ich
własne oświadczenia.