Pozytywne nastroje powróciły na rynek i spowodowały umocnienie złotego. Dla rynku długu kluczowa była seria danych makro, która umacnia rynek w przekonaniu, że obniżka stóp procentowych jednak będzie - wskazują specjaliści.
Produkt Krajowy Brutto w II kwartale 2014 r. wzrósł o 3,2 proc. rdr oraz wzrósł o 0,6 proc. kdk. Ekonomiści ankietowani przez PAP oczekiwali, że w II kwartale gospodarka urosła o 3,2 proc.
W środę natomiast GUS podał, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w lipcu spadły o 0,2 proc. rdr, a w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny spadły o 0,2 proc. Ekonomiści ankietowani przez PAP szacowali, że ceny towarów i usług spadły w lipcu o 0,2 proc. rdr oraz mdm spadły o 0,2 proc.
"Widzimy poprawę nastrojów na rynkach i brak złych wiadomości, co skutkuje umocnieniem złotego. Zyskują waluty regionu i rynek zakłada, że w długi weekend nie wydarzy się nic złego" - powiedział Marek Cherubin z Banku BPH.
"Jeśli rzeczywiście będzie spokojny długi weekend, to przyszły tydzień powinniśmy zacząć na obecnych poziomach" - dodał.
Prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin oświadczył w czwartek, że Rosja uczyni wszystko, co od niej zależne dla zażegnania konfliktu na Ukrainie. Sytuację w tym kraju określił, jako "krwawy chaos" i "bratobójczy konflikt".
Seria danych makro z Polski umacnia rynek w przekonaniu o obniżce stóp.
"Dane o PKB zostały odebrane jako zgodne z konsensusem, ale musimy pamiętać, że skutki embarga odczujemy w kolejnych kwartałach. Natomiast inflacja przekroczyła psychologiczną barierę. Dane te zwiększają poczucie, że cięcia będą konieczne" - powiedział Maciej Popiel z PKO BP.
Jerzy Osiatyński z RPP powiedział w czwartek, że trudno znaleźć makroekonomiczne uzasadnienie dla tak wysokich, realnych stóp w Polsce.
9233333
1