Jak podał Bank Gospodarki Żywnościowej, relatywnie długa zima oraz nadmiar wilgoci (także potopienia) w okresie późniejszym wpłynęły również na opóźnienie siewów warzyw gruntowych na przeważającym obszarze kraju.
Występujące warunki pogodowe spowodowały, że w dużej mierze uprawy ograniczyli producenci nowalijek do czego istotnie przyczyniły się oszczędności w kosztach ogrzewania.
Pogoda mogła odbić się w znacznym stopniu na produkcji warzyw wysadzanych z rozsad. Część z nich, która została wysadzona do tuneli w marcu, z powodu późniejszych mrozów, uległa zniszczeniu. Natomiast te, które nie zostały wysadzone do gruntu przerosły, nie kwalifikując się do dalszej produkcji.