W poniedziałek na konferencji Rady Przedsiębiorczości środowiska biznesowe zaprezentowały 13 postulatów wobec rządu Kazimierza Marcinkiewicza. Zdaniem szefa Business Center Club (BCC) Marka Goliszewskiego, "papierkiem lakmusowym", dzięki któremu da się ocenić stosunek rządu Marcinkiewicza do przedsiębiorczości w Polsce, będą działania związane z wycofaniem bądź nie z Trybunału Konstytucyjnego ustawy o emeryturach górniczych.
Gramy o 20 mld zł w skali roku. To oznacza transfery socjalne w wysokości kilkudziesięciu miliardów przez kilka najbliższych lat. Ta ustawa podważa podstawową zasadę systemu ubezpieczeniowego, która mówi, że osoba ubezpieczona tyle wyjmie z systemu, ile do niego włoży w czasie pracy zawodowej. Ponieważ ta ustawa łamie tę zasadę, została skierowana do Trybunału Konstytucyjnego (TK) – powiedział Goliszewski.
Jeśli nowy rząd wycofa tę ustawę z Trybunału, to będziemy mieli do czynienia z manipulacją prawem – powiedział Jeremi Modrasewicz z Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych (PKPP) "Lewiatan". Jego zdaniem gdyby TK uznał, że ta ustawa jest niezgodna z prawem, to w najbliższym roku komisja Trójstronna musiałaby przyjąć regulacje nt. emerytur pomostowych. Wyjęcie ustawy z TK - jak powiedział - oznaczałoby "uchylenie się" od przyjęcia nowych regulacji dotyczących emerytur pomostowych.
To zaś spowoduje, że nie uwierzymy w żadne deklaracje dotyczące naprawy finansów publicznych. Nie damy sobie zamydlić oczu tym, że w administracji publicznej można znaleźć oszczędności na poziomie 20 mld zł rocznie. Może 200 mln zł, a nie 20 mld zł, a tyle oszczędności jest potrzebne – powiedział Mordasewicz.
W październiku rząd Marka Belki skierował do TK ustawę o emeryturach górniczych, przedłużającą prawa górników do przechodzenia na wcześniejszą emeryturę po przepracowaniu 25 lat pod ziemią, bez względu na wiek. Ustawa przedłuża też o rok - do końca 2007 r. - możliwość nabycia praw do wcześniejszej emerytury na zasadach obowiązujących w starym systemie emerytalnym. Według wyliczeń rządu Belki, rozwiązania te będą kosztować budżet do 2020 r. ok. 93,5 mld zł.
Rząd ostrzegał, że ustawa tworzy odrębny system emerytalny dla górników, w którym będą otrzymywać oni pełną emeryturę z FUS oraz dodatkowo z Otwartych Funduszy Emerytalnych (OFE), co nie przysługuje innym ubezpieczonym. Narusza to - według rządu - konstytucyjne zasady dobra wspólnego wszystkich obywateli, sprawiedliwości społecznej, zaufania obywateli do państwa i stanowionego przez niego prawa oraz zasadę równości.
Przedsiębiorcy podkreślili, że polska administracja, w której rząd Marcinkiewicza zamierza szukać oszczędności, wcale nie jest relatywnie droga. W Polsce na administrację wydaje się relatywnie mało, za to bardzo dużo na transfery socjalne, które stanowią 6 proc. PKB – powiedział Mordasewicz.
Jednym z podstawowych postulatów Rady Przedsiębiorczości jest ograniczenie deficytu budżetowego i zmniejszenie wydatków nie służących rozwojowi. Dlatego - jak podkreślają przedsiębiorcy - konieczne jest ograniczenie takich świadczeń jak możliwość korzystania z wcześniejszych emerytur oraz ścisłe uzależnienie wysokości emerytury od wysokości wkładu. W sferze podatkowej, oprócz obniżenia podatków obciążających koszty pracy i zmniejszania ulg, przedsiębiorcy postulują objęcie rolników podatkiem dochodowym oraz ich udział w systemie emerytalno-rentowym.
Kolejny postulat dotyczy dokończenia prywatyzacji i ustalenia wąskiej listy przedsiębiorstw, które mają pozostać w rękach państwa, przedstawienie harmonogramu prywatyzacji oraz podjęcie działań dotyczących reprywatyzacji i przywrócenia własności tym, którzy zostali jej niesłusznie pozbawieni. Przedsiębiorcy chcą także reformy sądownictwa i poprawy jakości regulacji prawnych, w tym wydłużenia vacatio legis. Kolejne postulaty dotyczą rozbudowy infrastruktury transportowej i telekomunikacyjnej.
Rada Przedsiębiorczości jest nieformalnym zgromadzeniem najważniejszych organizacji pracodawców, biznesu i przedsiębiorców. W jej skład wchodzi 11 organizacji, m.in. BCC i PKPP "Lewiatan".