Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Posłowie śledzą internet?

25 września 2009
Kto jak kto, ale polscy posłowie pilnie śledzą doniesienia płynące z prasy, radia i telewizji ale ostatnio, jak się okazuje, także a może przede wszystkim z internetu. I właśnie w związku z informacją podaną przez portale internetowe w sprawie międzynarodowej afery mięsnej i importu do Polski 200 ton starego, 26 letniego mięsa przeznaczonego jako pokarm dla zwierząt, które ostatecznie trafiło do sprzedaży, posłowie Prawa i Sprawiedliwości wystąpili do szefa resortu rolnictwa Marka Sawickiego z prośbą o pełne wyjaśnienie tej szokującej sytuacji.

Przypomnijmy - już w poniedziałek, 21 września br. reporterzy TVN i dziennikarze prestiżowej szwedzkiej gazety Svenska Dagbladet przedstawili zwiastuny wykrytej afery mięsnej. Na czym polega aferalność przedstawianej sprawy? Na tym, że jak wykazało dziennikarskie śledztwo (reporterzy "wcielili się" w rolę biznesmenów pragnących zakupić w jednej z polskich firm, która sprowadziła ze Szwecji feralne puszki) od trzech lat setki tysięcy puszek wycofanych ze Szwecji trafiają na stoły Polaków. Firmy gastronomiczne z różnych miejsc w Polsce faszerowały i nadal faszerują starym mięsem pierogi, gołąbki, kiełbasy, pieczeń rzymską, mortadelę i wiele innych wyrobów. Tak przetworzone kilkudziesięcioletnie mięso trafiało do szkół, przedszkoli, domów starców oraz sklepów spożywczych, bo było tanie.

Do Polski sprowadzono niemal 200 ton szwedzkiego mięsa w puszkach. Mięso wyprodukowano na początku lat 80-tych, w okresie zimnej wojny, na potrzeby szwedzkiego wojska nie miało trafić do jakiegokolwiek kraju Unii Europejskiej jako produkt, który mogliby spożywać ludzie. Ministerstwo rolnictwa w Szwecji w umowie sprzedaży szwedzkiemu pośrednikowi wyraźnie zaznaczyło, że puszki z wołowiną i wieprzowiną mogą być użyte jako pokarm dla zwierząt. Adresatem eksportowanych puszek miała być m.in. Ukraina. Tak się jednak nie stało. Zostały w naszym kraju.

Po wykryciu afery reporterzy oddali puszki do analizy. Okazało się, iż tłuszcz w puszkach z mięsem był kompletnie zepsuty. Mało tego - jak stwierdzali po przeprowadzonych badaniach naukowcy z Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie jedząc to mięso można się zatruć.

W związku z ożywiona dyskusją na portalach internetowych posłowie opozycji na posiedzeniu sejmowej komisji rolnictwa we czwartek, 24 września br. zażądali odpowiedzi na następujące pytania:

- jakie działania podjęło Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi aby wyeliminować z rynku produkty wytworzone ze starego mięsa?

- jakie działania Ministerstwo zamierza podjąć, aby uchronić na przyszłość polskich konsumentów, przed podobnymi wydarzeniami.


POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę