Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Posłowie mają nowy sklep z alkoholem

3 grudnia 2015
Wódki, whisky, szampany, wina, no i oczywiście wszelkie gatunki piwa. Na dodatek 24 godziny na dobę! - pisze FAKT.pl Posłowie na wyciągnięcie ręki mają nowy sklep monopolowy. Dzięki temu, gdy w czasie hotelowych libacji zabraknie trunków, wystarczy tylko przejść przez ulicę i kupić, czego dusza i gardło zapragnie

Tak dobrze jeszcze nie mieli! Nasi parlamentarzyści mają w okolicach Sejmu co najmniej trzy sklepy z alkoholem, w tym jeden został jakiś czas temu otwarty w hotelu poselskim. Do tego dochodzą sejmowe restauracje, które serwują politykom niemal każdy trunek świata. Te jednak w dni sejmowe są czynne krótko. Zbyt krótko dla posłów, którzy – jak ostatnio radca ministra Michała Boniego (59 l.) – po pierwszej w nocy imprezował na terenie Sejmu. Ostatnio więc kolejny monopol 24h powstał ledwo kilka kroków od parlamentu.

Kolejki podobno już się ustawiają. Nic dziwnego, bo na półkach jest szeroki asortyment. Wina z całego świata, wódki każdego rodzaju, droższe whisky i koniaki, no i oczywiście piwa wszelkich gatunków. Sprzedawczyni zaciera ręce, że interes na Wiejskiej kwitnie. – Najlepiej idzie piwo. Tego kupują największe ilości – zdradza Faktowi. Ale bardzo dobry utarg sprzedawczyni ma też na droższych alkoholach.

Reporterzy Faktu nie raz już przyłapali parlamentarzystów na tym, jak zaopatrują się w mocny alkohol. Co piją posłowie? Poseł Franciszek Stefaniuk (67 l.) z PSL kupował swego czasu żołądkową gorzką, z którą maszerował wprost do hotelu poselskiego. – A gdzie miałem to zanieść? No, zaniosłem do hotelu. Żadna okazja, po prostu kupiłem, bo kupiłem, no – tłumaczył się Stefaniuk. – Jak pan chce sprawdzić, to na następnym posiedzeniu pokażę – stoi butelka nieodpieczętowana. Ja prawie w ogóle nie piję alkoholu, ale czasem trzeba go mieć – stwierdził tajemniczo.

Najwidoczniej "kolekcjonowanie" butelek jest popularne wśród polityków. Poseł Bronisław Dutka (56 l.) z PSL kupił czystą wódkę, którą zapakował w teczkę i dziarskim krokiem poszedł do Sejmu. Ludwik Dorn (59 l.) z Solidarnej Polski przyuważony zaś został, gdy nabywał Gin Lubuski. A europoseł Jacek Kurski (49 l.) też swego czasu zaopatrywał się w "czystą" i butelkę coli. Na pewno nie do drinków, tylko do kolekcji.



POWIĄZANE

Główny Inspektorat Sanitarny wydaje coraz więcej ostrzeżeń publicznych dotyczący...

Uprawa soi przy wsparciu technologii – ciekawy kierunek dla polskich rolników Ar...

Najnowsze dane GUS pokazały zaskakująco wręcz dobre dane na temat aktywności dew...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę