Kolejna awantura wokół tempa wydawania unijnych środków pomocowych. Politycy spierają się o procenty, zasługi i zaniedbania przy wykorzystaniu dziesiątek miliardów euro unijnych funduszy. Polityczne kłótnie o unijną pomoc stały się w Sejmie już tradycją. Opozycja zarzuca rządowi słabe wykorzystanie funduszy, rząd udowadnia coś zupełnie innego.
Tak jest i tym razem. Poszło o 17 miliardów euro z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Zdaniem Prawa i Sprawiedliwości rząd zbyt opieszale wydaje pieniądze. A te, które wydano to tylko i wyłącznie zasługa poprzedniego rządu PIS-u.
Krzysztof Jurgiel – poseł PiS: z 17 miliardów 3 miliardy są to środki na działania kontynuacyjne. A więc renty strukturalne, gospodarstwa niskotowarowe i tutaj rząd nie przygotowywał dokumentów.
PIS wyliczył, że obecny rząd wydał nie więcej niż miliard euro. Resort rolnictwa odpiera zarzuty i twierdzi, że jest dużo lepiej niż widzi to opozycja.
Artur Ławniczak – wiceminister rolnictwa: w rolnictwie mamy wykorzystane 11%. Nie można tu mówić o ułamkowym procencie.
Rząd deklaruje, że do końca roku 20% funduszy z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich będzie już na kontach rolników. A to oznacza, że wszystko idzie zgodnie z planem.