Wnioski złożone pora na wypłatę dotacji. Rolnicy z niecierpliwością czekają na zapomogi suszowe. Jest tylko jeden problem: w tym roku pieniędzy dla wszystkich może nie wystarczyć.
Zdaniem Ministerstwa Polityki Społecznej może się tak zdarzyć ale nie musi. Wszystko zależy to od tego ilu rolnikom będzie przysługiwało jednorazowe wsparcie.
Trudno teraz na polach, czy łąkach szukać śladów tegorocznej suszy. Rolnicy jednak dobrze ją pamiętają. Szczególnie duże braki w zapasie pasz na zimę odczuwają producenci bydła.
W gminie Baboszewo o pomoc ubiega się ponad pół tysiąca rolników. Ale już teraz wiadomo, że wszyscy wsparcia nie dostaną.
Wiesław Przedpełski wójt gminy Baboszewo: - Część rolników odchodzi w tej chwili niezadowolona z tego powodu, że nie spełnia kryteriów szczegółowych ustalonych przez ministerstwo – na przykład nie są płatnikami KRUSU, mają już wiek emerytalny.
Ci rolnicy, którzy spełniają warunki na wypłatę zasiłku w wysokości od 500 do 1000 złotych mogą liczyć już niedługo. Wszystko w rękach pracowników gminnych ośrodków pomocy społecznej. Nie jest jednak pewne, czy zabezpieczonych na ten cel środków w tegorocznym budżecie dla wszystkich wystarczy.
Bogdan Socha wiceminister polityki społecznej: -Mamy sygnały że tych wniosków jest trochę więcej niż udało się zabezpieczyć pieniędzy ale jak wiemy ta pomoc była podzielona na okres dwuletni.
Niektórzy zatem na wypłatę dotacji będą musieli poczekać. – Do większości rolników co najmniej do 3/4 w tym roku powinna już dotrzeć w tych ostatnich 2 miesiącach. – zapewnia minister Socha
Pozostali wsparcie dostaną dopiero na początku przyszłego roku.