Zabrzmi to brutalnie, jednak na katastrofach i ofiarności ludzi dobrego serca i na organizacjach charytatywnych zarabia fiskus. O sprawie było już głośno w związku z tsunami, które zniszczyło kraje azjatyckie w grudniu 2004 r. Okazało się wtedy, że od tysięcy wysyłanych SMS-ów, z których dochód przekazywany był na rzecz poszkodowanych w wyniku kataklizmu, 22 proc. w postaci VAT trafiało do budżetu państwa. Teraz sytuacja się powtarza. Dwa dni temu media podały, że jeden z kompozytorów ufundował stypendium dla 9-letniego chłopczyka, osieroconego przez rodziców, którzy zginęli pod gruzami hali MTK. Okazuje się, że od darowizny fiskus potrąci stosowny procent. To samo dotyczy SMS-ów. Od każdej wiadomości naliczany jest VAT.
Zatem ponad jedna piąta pieniędzy zebranych przez operatorów zasili państwową kasę. Dzisiaj Platforma Obywatelska zaapelowała do Ministerstwa Finansów o zwolnienie z podatków ofiar pieniężnych wpłacanych na rzecz poszkodowanych w katowickiej tragedii. Tym razem chodzi tylko o jednorazowe zwolnienie. Eksperci PO pracują jednak nad rozwiązaniami systemowymi, dzięki któremu akcje charytatywne "na stałe" byłyby wolne od podatku.
Datki, darowizny, usługi SMS-owe, z których dochód przeznaczony jest na cele pomocowe i charytatywne, będą zwolnione z podatku VAT – poinformowała w środę Anna Sobocińska z biura prasowego Ministerstwa Finansów. Jak powiedziała Sobocińska, sprawą zwolnienia datków, darowizn i usług, z których dochód przeznaczony jest na cele pomocowe i charytatywne, zajął się we wtorek rząd.
Została podjęta decyzja, iż zostaną przeprowadzone prace analityczne i studyjne, które określą w jaki sposób opracować rozwiązanie umożliwiające takie zwolnienie z podatku VAT bez rozszczelniania systemu podatkowego – dodała. Według Sobocińskiej, prace takie potrwają "kilka dni". Po tym terminie zostanie opracowany rządowy projekt regulacji o zwolnieniu z podatku VAT. Obecnie datki, darowizny, usługi SMS-owe, z których dochód przeznaczony jest na cele pomocowe i charytatywne, opodatkowane są 22 proc. VAT-em.