Na cztery miliardy euro pomocy mogą liczyć w najbliższych latach europejscy rybacy – zdecydowali unijni ministrowie rolnictwa. Pieniądze mają być przeznaczone głównie na odszkodowania za zaprzestanie działalności rybackiej.
To nie będą łatwe lata dla wielu rybaków, którzy będą musieli odejść z zawodu - nie ukrywali ministrowie rolnictwa Unii Europejskiej. Ale ich zdaniem, to jedyna droga do zachowania europejskiego rybołówstwa, które jest na najlepszej drodze do całkowitego wytrzebienia łowisk.
Joe Borg – unijny komisarz ds. rybołówstwa: Komisja Europejska zawsze dążyła do zapewnienia Europie zrównoważonego rybołówstwa, a to niestety musi oznaczać redukcje połowów, aż o 1/3, dla rybaków będą to lata pełne bólu i wyrzeczeń.
Osiągnięcie porozumienia w sprawie funduszy dla rybaków nie było łatwe. Propozycjom Brukseli silnie sprzeciwiali się m.in. Brytyjczycy, Holendrzy, Duńczycy i Szwedzi. Ale ostatecznie kończące swoje przewodnictwo w Unii Austria mogła ogłosić sukces.
Na pieniądze mogą liczyć nie tylko ci, którzy zdecydują się na zaprzestanie działalności. Z funduszu będą finansowane także rekompensaty z tytułu rosnących cen paliwa używanego przez kutry oraz wdrażanie bardziej przyjaznych środowisku technik łowienia ryb.