Przedstawiciele najwyższych władz państwowych, z prezydentem Aleksandrem Kwaśniewskim wezmą udział w zaplanowanych na piątek uroczystościach pogrzebowych papieża Jana Pawła II.
Jak dowiedziała się PAP w Kancelarii Prezydenta, na razie nie wiadomo jeszcze, kto poleci wraz z prezydentem, trwają uzgodnienia w tej sprawie.
Aleksander Kwaśniewski powiedział w poniedziałkowym wywiadzie dla "Gazety Wyborczej", że "bardzo chciałby", aby wraz z nim na pogrzeb Jana Pawła II poleciały osoby "znające papieża, zasłużone i historyczne, a więc na pewno: prezydent Lech Wałęsa, premier Tadeusz Mazowiecki i marszałek Wiesław Chrzanowski".
Jednak były prezydent planuje udać się na uroczystości pogrzebowe Ojca Świętego wspólnie z delegacją rządu. Wałęsa wyklucza wspólny wyjazd z prezydentem. Prezes Zarządu Instytutu Lecha Wałęsy Piotr Gulczyński powiedział PAP, że Wałęsa ma już potwierdzenie z Kancelarii Premiera, a wspólny wyjazd został uzgodniony z premierem Markiem Belką.
Natomiast Chrzanowski przyjmie zaproszenie prezydenta, jeżeli takie do niego dotrze. "Jestem wdzięczny prezydentowi za takie zaproszenie" - powiedział PAP b. marszałek Sejmu. Podkreślił, że udział w uroczystościach pogrzebowych byłby dla niego wielkim przeżyciem.
Rzecznik rządu Dariusz Jadowski potwierdził, że premier pojedzie na uroczystości pogrzebowe papieża. Jadowski powiedział też PAP, że najprawdopodobniej Lech Wałęsa uda się do Rzymu na pokładzie samolotu premiera.
Według wicemarszałka Sejmu Kazimierza Ujazdowskiego (PiS), "to oczywiste", że na pogrzeb papieża do Rzymu pojedzie całe Prezydium Sejmu, czyli marszałek i wicemarszałkowie. Spodziewa się też, że w pogrzebie papieża wezmą udział prawie wszyscy posłowie i senatorowie.
Według doradczyni marszałka Sejmu ds. mediów Justyny Lewańskiej, jeszcze nie zapadła ostateczna decyzja w sprawie składu oficjalnej delegacji parlamentu na pogrzeb papieża, bo na razie nie ma informacji z Watykanu, jaki może być jej skład.
Jak powiedziała PAP, wśród posłów i senatorów jest ogromne zainteresowanie wyjazdem do Rzymu na pogrzeb Jana Pawła II. Dlatego - dodała - marszałek Włodzimierz Cimoszewicz prowadzi rozmowy z LOT-em w sprawie wyczarterowania samolotu, który zabrałby parlamentarzystów na pogrzeb papieża.
Marszałek Senatu Longin Pastusiak powiedział PAP, że jeśli tylko będzie możliwość, pojedzie na pogrzeb papieża.
Zdaniem Pastusiaka, polskie władze powinny lecieć do Rzymu dwoma specjalnymi samolotami, tak żeby na pogrzebie była znacząca reprezentacja Polski. Powiedział, że zwykle, kiedy poza granice kraju wybierały się najważniejsze osoby w państwie, w jednym samolocie leciał prezydent i marszałek Senatu, w drugim - premier i marszałek Sejmu.