Ptak_Waw_CTR_2024
TSW_XV_2025

Polskie warzywa trafią do Rosji, ale po badaniach na obecność E.coli

5 stycznia 2016
Mimo że Rosja od środy otworzyła granice dla polskich warzyw, to pierwsze trafią tam dopiero pod koniec tygodnia, obecnie badane są na obecność bakterii E.coli - poinformował Adam Zych z Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa.

Zych, który pełni obowiązki rzecznika w Inspekcji, wyjaśnił PAP, że na razie pobrane zostały próbki warzyw od największych producentów, którzy sprzedają je na rosyjski rynek.

- Inspekcja nie wydała jeszcze żadnego certyfikatu - poinformował Zych. Dodał, że warzywa będą mogły wyjechać dopiero po zakończeniu badań. Zaznaczył, że warunkiem eksportu warzyw do Rosji jest przeprowadzenie monitoringu w miejscach produkcji.

Badanie na obecność e-coli prowadzi Państwowy Instytut Weterynaryjny w Puławach. Trwa ono dwa dni, więc pierwsze wyniki będą pod koniec tygodnia i wtedy Inspekcja będzie mogła wystawić certyfikaty - mówił. Zych zauważył, że oprócz tego eksportowane warzywa muszą mieć świadectwo fitosanitarne, które gwarantuje, że w tych produktach nie ma chorób zakaźnych i nie zawierają one nadmiaru pozostałości pestycydów.

We wtorek Rosjanie poinformowali, że znoszą od 20 lipca embargo na polskie warzywa. Zostało ono wprowadzone na początku czerwca br. w związku z falą zakażeń bakterią E.coli. W Polsce, Inspekcja Sanitarna przeprowadziła ok. 2,5 tys. badań i nie wykryła groźnej bakterii.

Moskwa, po rozmowach z KE, zgodziła się na wznowienie importu, ale uzależniła go od przedstawienia gwarancji bezpieczeństwa, czyli, że w warzywach nie ma E.coli.

Pierwsze w UE pozwolenia na wwóz do Rosji dostały Belgia i Holandia, a następnie Hiszpania i Dania, Czechy oraz Grecja. Polska jest siódmym unijnym krajem, który może handlować z Rosją świeżymi warzywami.

Do Rosji trafiły z Polski w ubiegłym roku świeże warzywa o wartości ok. 75,8 mln euro (w 2009 r. ich sprzedaż wyniosła 40,3 mln euro). W pierwszym kwartale tego roku na rynek rosyjski zostały sprzedane warzywa o wartości 28,3 mln euro. Eksportujemy na ten rynek m.in. kapustę pekińską, pomidory, sałatę, cebulę, ogórki, marchew, ziemniaki.

Według szacunków prof. Andrzeja Kowalskiego z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, straty z tytułu embarga można szacować na ok. 20 mln zł.

Sawicki komentując we wtorek w Brukseli zniesienia embarga, zaznaczył, że rolnicy eksportujący swoje produkty do Rosji, aby zmniejszyć straty starali się sprzedawać warzywa innym odbiorcom w kraju lub za granicą.
- Miało to z pewnością wpływ na niższą cenę na tych rynkach, z czego nie są zadowoleni rolnicy, ale mogą się cieszyć konsumenci - podkreślał minister.


POWIĄZANE

20 listopada 2024 roku, w Warszawie odbyło się VI Posiedzenie Krajowej Rady Izb ...

Minister Polityki Agrarnej i Żywności Ukrainy Witalij Koval oraz Minister Rolnic...

Według stanu na 20 listopada od początku tego miesiąca koleją na Ukrainie przewi...


Komentarze

Bądź na bieżąco

Zapisz się do newslettera

Każdego dnia najnowsze artykuły, ostatnie ogłoszenia, najświeższe komentarze, ostatnie posty z forum

Najpopularniejsze tematy

gospodarkapracaprzetargi
Nowy PPR (stopka)
Jestesmy w spolecznosciach:
Zgłoś uwagę